Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców (MŚP), w stanowisku skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego domaga się pomocy dla branż pominiętych w tarczach antykryzysowych.
Co prawda 16 kwietnia Rada Ministrów wydała rozporządzenie wydłużające funkcjonowanie tarczy branżowej. Poza wsparciem dla dotychczas uwzględnionych kodów PKD, rząd postanowił włączyć do niej także 17 nowych, pod którymi działają firmy poszkodowane przez COVID-19. Jednak zdaniem Rzecznika MŚP pomoc nadal nie jest rozprowadzana równomiernie na wszystkie branże dotknięte restrykcjami, bo przedstawiciele wielu z nich nie dostaną rekompensat za wcześniejsze miesiące, mimo objęcia restrykcjami epidemicznymi. Nie mogą one liczyć także na wsparcie z tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju.
Adam Abramowicz postuluje rozważenie uruchomienia tarczy finansowej 3.0, aby z pomocy mogły skorzystać pominięte dotychczas branże. Proponuje też znowelizowanie rozporządzenia dotyczącego tarczy branżowej, tak, żeby wszystkie podmioty otrzymały sprawiedliwą pomoc za cały okres lockdownu danej branży.
“Niezrozumiała jest bowiem sytuacja, w której sklep działający w galerii handlowej sprzedający odzież może liczyć na większe wsparcie, niż sklep sprzedający zabawki czy kosmetyki, pomimo że jedna i druga działalność była dotknięta takimi samymi obostrzeniami w tym samym okresie“ – pisze w liście do premiera Adam Abramowicz.
Dodaje, że wielokrotnie zwracał uwagę na możliwie jak najszersze ujednolicenie kodów PKD występujących w obu tarczach pomocowych.
– W przypadku uwzględnienia kolejnych nowych kodów w tarczy branżowej powinny one niemal automatycznie zostać uwzględnione także w tarczy finansowej i dotyczyć okresów faktycznego zamknięcia danych działalności – podsumowuje Adam Abramowicz.