We wtorek na amerykańskich rynkach akcji przez niemal cały dzień przeważał popyt. Konkretną przyczynę optymizmu inwestorów trudno wskazać. Chuck Carlson, szef Horizon Investment Services wskazał „nieco większy spokój związany z tym, że gospodarka nie zmierza ku recesji”. Pozytywnym sygnałem był raport JOLTS, który pokazał większą niż oczekiwano liczbę ofert pracy w kwietniu. Rozczarował jednak raport o zamówieniach w przemyśle w tym samym miesiącu choć duży wpływ na nie miały zawirowania dotyczące ceł wzajemnych. Przez dużą część sesji rentowność obligacji USA spadała jednak pod jej koniec znów zaczęła rosnąć. Szef Fed w Atlancie, Raphael Bostic, powiedział, że utrzymująca się obecnie niepewność przemawia za cierpliwością w sprawie zmiany polityki pieniężnej.
Administracja Donalda Trumpa potwierdziła we wtorek doniesienia, że skierowała list do partnerów handlowych z prośbą o przedstawienie do środy ich najlepszej oferty dotyczącej warunków wymiany handlowej. Inwestorzy czekają również na rozmowę prezydentów USA i Chin o której mówi się od pewnego czasu. Dan Ives z Wedbush Securities uważa, że rynek wyprzedza jej pozytywne rezultaty, dlatego drożały spółki półprzewodnikowe, a przede wszystkim Nvidia (2,8 proc.). Branżowy indeks PHLX Semiconductor wzrósł o 2,7 proc., najmocniej od tygodnia.
Na zamknięciu rosły kursy ponad 70 proc. spółek z S&P500. Popyt przeważał w 8 z 11 głównych segmentach indeksu. Najmocniej drożały spółki IT (1,4 proc.), energii (1,3 proc.) i materiałowe (0,9 proc.). Najsłabsze były usługi telekomunikacyjne (-0,6 proc.), gdzie najmocniej taniał Alphabet (-1,7 proc.), a także nieruchomości (-0,4 proc.) i dobra codziennego użytku (-0,1 proc.).
W Średniej Przemysłowej Dow Jones zdrożały 22 z 30 spółek. Najmocniej rosły kursy Nvidii (2,8 proc.), Home Depot i Caterpillar (po 1,4 proc.). Największe ich zniżki notowały Coca-Cola, UnitedHealth Group (po -1,1 proc.) oraz Johnson & Johnson (-0,7 proc.).
Wzrosły kursy dwóch trzecich z prawie 3,3 tys. spółek z Nasdaq Composite. W węższym Nasdaq 100, który zyskał 0,8 proc., zdrożało 78 spółek. Indeks „wspaniałej siódemki” zwiększył wartość jednak tylko 0,2 proc. Wśród czterech drożejących spółek z tej grupy wyraźny wzrost kursu notowała tylko Nvidia (2,8 proc.). Najmocniej taniał Alphabet (-1,7 proc.), właściciel Google. Barclays widzi możliwość nawet 25 proc. spadku wyceny spółki jeśli w sierpniu sędzia nakaże jej sprzedaż wyszukiwarki Chrome.