Sąd oddalił pozew b. pełnomocnika prezesa ZUS

Administrator
opublikowano: 2002-01-08 17:32

Dziennikarze "Rzeczpospolitej" wygrali w sądzie z Janem Prochowskim, biznesmenem zaangażowanym w proces renegocjacji kontraktu ZUS z „Prokomem”, poinformowała Polska Agencja Prasowa. W czerwcu 2000 r.

Dziennikarze "Rzeczpospolitej" wygrali w sądzie z Janem Prochowskim, biznesmenem zaangażowanym w proces renegocjacji kontraktu ZUS z „Prokomem”, poinformowała Polska Agencja Prasowa.

W czerwcu 2000 r. dziennikarze "Rzeczpospolitej" w swoich publikacjach określili Prochowskiego, prezesa firmy "Interleks" biorącego udział w rozmowach na temat kontraktu między ZUS a Prokomem, jako „lobbystę z kryminalną przeszłością". Wskazywali także, że prezes ZUS Stanisław Alot uznał oficjalnie Prochowskiego za swojego pełnomocnika mimo że ten ostatni był dwukrotnie aresztowany pod zarzutem oszustw i spędził w aresztach łącznie trzy lata. „Rzeczpospolita” sugerowała w swoich publikacjach, że Prochowski był związany z prezesem Prokomu Ryszardem Krauze.

W pozwie skierowanym przeciwko dziennikarzom Prochowski żądał przeprosin oraz kary pieniężnej między innymi za sugerowanie, że "buduje nieformalne wpływy Ryszarda Krauzego w świecie polityki" i że "odegrał w imieniu Krauzego kluczową rolę" w negocjacjach w sprawie systemu komputerowego dla ZUS.

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo. Uznał, że użyte wobec Prochowskiego sformułowania nie były bezprawne. W uzasadnieniu uznał Prochowskiego za osobę publiczną. Oznacza to odpowiednio mniejszą ochronę prawną. Wyrok nie jest prawomocny.

MD