Sąd Rejonowy w Gdańsku ogłosił upadłość układową Stoczni Marynarki Wojennej (MW) w Gdyni.
— To bardzo dobra decyzja sądu. Pozwala na zawarcie układu z wierzycielami np. poprzez odroczenie spłaty długów, rozłożenie ich na raty, tym samym daje szansę na dalsze funkcjonowanie zakładu. W innym przypadku do stoczni wszedłby syndyk, sprzedał majątek, a pracownicy zostaliby zwolnieni — powiedział Roman Kraiński, prezes stoczni.
Nie chce ujawnić wielkości zadłużenia. Powiedział jedynie, że wierzycieli jest około 800.
Ponad 99 proc. akcji stoczni ma Agencja Rozwoju Przemysłu, pozostałe są w rękach MON.