Samorządowcy idą Modlinowi z odsieczą

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2019-03-03 22:00

Dziś i jutro udziałowcy zdecydują o przyszłości lotniska. Marszałek chce podniesienia kapitału spółki o 50 mln zł. Do akcji może wkroczyć Warszawa

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego marszałek chce podnieść kapitał lotniska w Modlinie
  • czy jego plan się powiedzie

Dziś odbędzie się spotkanie rady nadzorczej Lotniska Modlin.

— Po raz kolejny poprosimy o zgodę na pożyczkę bankową wysokości 48 mln zł, którą chcemy przeznaczyć na budowę tymczasowego terminala i trzech płyt postojowych, co pozwoli podwoić przepustowość do 6 mln pasażerów — mówi Marcin Danił, wiceprezes portu.

Poprzednim razem rada postanowiła zapytać Prokuratorię Generalną RP, do czyich kompetencji należy udzielenie zgody na zaciągnięcie kredytu, oraz poczekać z decyzją na przeprowadzane przez EY due diligence, które ma być gotowe do końca marca. Dlatego i dziś może nie być w tej sprawie decyzji.

Kto kogo blokuje

Rozstrzygające może okazać się natomiast jutrzejsze nadzwyczajne walne zgromadzenie wspólników. Jednym z punktów jest podniesienie kapitału przez wszystkich udziałowców o 50 mln zł.

— We wtorek [26 lutego — przyp. red.] zarząd województwa wyraził zgodę na podwyższenie kapitału w Lotnisku Modlin. Oczywiście, zmiany w budżecie będą ostatecznie zatwierdzane przez sejmik. Naszym priorytetem jest rozwój Modlina i jak najszybsza jego rozbudowa. W tym kierunku będziemy działać — mówi Marta Milewska, rzeczniczka w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego.

Dziś kapitał spółki wynosi 340,8 mln zł. Województwo ma 33,84 proc., Agencja Mienia Wojskowego 32,71 proc., PPL 28,87 proc., a Nowy Dwór Mazowiecki 4,57 proc. PPL zaproponuje na walnym zniesienie jednomyślności, która blokuje rozwój portu. Państwowa spółka, która jest też właścicielem Lotniska Chopina i portu w Radomiu (to tu inwestuje), proponuje podejmowanie decyzji większością głosów. Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego, również chce zniesienia jednomyślności, ale wprowadzenia zasady 2/3 głosów. Obawia się, że w przeciwnym razie będzie blokowany przez państwowych udziałowców. Podobne stanowiska ci sami udziałowcy zaprezentowali w czerwcu 2018 r. Nie udało się porozumieć.

Warszawski sen

Wygląda na to, że do gry o Modlin wejdzie też Warszawa, co byłoby zgodnie z deklaracjami z kampanii wyborczej prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Jeszcze w połowie lutego urząd miasta informował, że nie ma w budżecie pieniędzy przewidzianych na zakup udziałów lotniska w Modlinie, ale prezydent chce w tej sprawie rozmawiać z marszałkiem. Sprawy poszły do przodu.

— Prowadzimy obecnie rozmowy z marszałkiem — mówi Dominika Wiśniewska z wydziału prasowego urzędu miasta.

— Miasto chciałoby mieć taki sam udział jak marszałek — twierdzi źródło „PB”.

Gdyby PPL zgodził się na podniesienie kapitału i wejście udziałowca, miasto i województwo miałyby przeważający głos w spółce. Oznaczałoby to koniec kłopotów Lotniska Modlin.

Gdyby inwestował…

Port zaplanował rozbudowę w 2017 r. Miała się zakończyć w pierwszym półroczu 2019, zwiększyć przychody do 9-11 mln zł i poprawić wynik finansowy o 2,7 mln zł rocznie. Ponieważ udziałowcy nie wydali zgody na emisję obligacji, PPL uważa, że spółka nie powinna się bardziej zadłużać, a umowa z Ryanairem jest niekorzystna — port urósł w ubiegłym roku tylko o 5,1 proc., podczas gdy średnia dla lotnisk regionalnych, poza Lotniskiem Chopina, wyniosła 15,3 proc. Zysk EBITDA, który w latach 2017-18 wynosił po 10 mln zł, w tym roku może spaść do 5 mln zł, a zarząd ostrzegł, że może mieć kłopoty z płynnością.

3,1 mln Tylu pasażerów obsłużyło Lotnisko Modlin w 2018 r.