Ruszyła produkcja dużych lodówek w fabryce Samsung Electronics Poland Manufacturing (SEMP) w podpoznańskich Wronkach.
— Po dwóch latach działalności w Polsce wprowadzamy do produkcji lodówki side-by- -side. Zaczniemy od 100 tys. takich chłodziarek, ale w najbliższych latach podwoimy moce — mówi Dugkun Suh, prezes SEPM.
Historia zatacza koło
To inwestycja w ramach projektu, na który Samsung dostał na początku tego roku grant rządowy wysokości 7,8 mln zł. Firma obiecała wydać 282,4 mln zł na rozbudowę linii produkcyjnych pralek i lodówek kupionych od Amiki oraz właśnie na budowę linii do produkcji lodówek side- -by-side. Samsung dostał też 65 mln zł dotacji w ramach unijnego programu wspierania inwestycji.
— Samsung to historia sukcesu. Dwie trzecie produkcji polskiej fabryki — jedynej, którą Koreańczycy mają w Europie — trafia na eksport — komentuje Maciej Górski z Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. W 2005 r. Samsung ogłosił, że wyda 100 mln EUR na fabrykę w Europie Środkowej i Wschodniej. „PB” ustalił wtedy, że chodziło o produkcję lodówek side- -by-side i Koreańczycy byli bliscy budowy fabryki pod Wrocławiem. Ten projekt trafił do… zamrażarki.
Za małe kuchnie
Polska jest największym w Europie producentem sprzętu AGD, przede wszystkim pralek, zmywarek czy suszarek. W sektorze pracuje 20 tys. osób.
— W chłodnictwie jest wiele do zrobienia, a lodówek produkujemy mniej niż innych sprzętów AGD. Wierzę, że dzięki inwestycji Samsunga także tu będziemy liderem. Na razie w Polsce sprzedaje się rocznie 30 tys. lodówek side-by-side na 1,1 mln lodówek ogółem. W 2-3 lata ten poziom podskoczy do 50 tys. — przewiduje Wojciech Konecki ze Związku Pracodawców AGD (CECED). Nie wszyscy się z nim zgadzają.
— Rynek może i byłby większy, ale rozmiary kuchni w polskich mieszkaniach są przeszkodą. Poza tym lodówki side-by-side są droższe. Trudno liczyć na wzrost sprzedaży w tym segmencie — twierdzi jeden z ekspertów rynku AGD. Rynek lodówek side-by-side jest zdominowany przez Samsunga, który ma ponad 50 proc., i LG z ponad 25 proc. udziału. Takich urządzeń nie produkuje Indesit, który ma natomiast czterodrzwiowe chłodziarki.
Wymyślone w Polsce
Poza fabrykami we Wronkach, w których produkuje rocznie 2 mln sztuk pralek i lodówek, Samsung ma w Polsce także centra badawczo-rozwojowe w Warszawie i Poznaniu. Łącznie zatrudnia nad Wisłą 3,5 tys. osób.
— Polska ma strategiczną rolę nie tylko lokalnie, ale też dla globalnej działalności Samsunga. Mamy na świecie 50 oddziałów sprzedaży, polski plasuje się w środku: na 24.-25. pozycji. Ale z 18 centrów R&D ośrodki w Polsce są jednymi z najważniejszych dla koncernu — mówi Daniel Chung, prezes Samsung Electronics Polska.
100 tys. Tyle sztuk lodówek side-by-side zamierza na początek produkować we Wronkach Samsung.
25-30 tys. Tyle takich lodówek sprzedano w Polsce w ubiegłym roku.
źródło: „PB”