Królestwo zmierza do obniżenia cen w perspektywie nawet dwóch najbliższych lat, wynika z rozmów, jakie prowadzili Saudyjczycy z innymi uczestnikami rynku. To oznacza zasadniczą zmianę polityki odpowiadającej za jedną trzecią wydobycia ropy przez kartel OPEC Arabii Saudyjskiej, w miarę jak ceny odmiany brent zeszły poniżej pułapu 90 USD za baryłkę. Dotychczas jej celem było utrzymywanie cen ropy w pobliżu pułapu 100 USD. Według źródeł Reutersa Arabia Saudyjska zaakceptuje zejście notowań surowca nawet do 80 USD za baryłkę, aby zniechęcić do dalszego zwiększania podaży producentów amerykańskich oraz uczynić nieopłacalnymi część nowych projektów inwestycyjnych.
- Dolny limit cen akceptowanych przez Arabię Saudyjską obniża się. Kraj ten zaakceptuje taki spadek cen, jaki będzie konieczny do ograniczenia wydobycia przez innych producentów do poziomu, który zrównoważy rynek. Jeszcze kilka dni temu niemal wszyscy inwestorzy uważali, że Saudyjczycy obetną własną produkcję. W miarę jak stało się jasne, że do tego nie musi dojść, rynek stracił siatkę bezpieczeństwa – napisał w notce do klientów Robert McNally, szef firmy doradczej Rapidan Group.
Choć do obcięcia produkcji przez OPEC wezwała Wenezuela, to jednak Arabia Saudyjska na początku miesiąca zaskakująco mocno obniżyła ceny, chcąc utrzymać swoich azjatyckich kontrahentów. Według źródeł Reutersa Saudyjczycy mogli uznać trwałe obniżenie cen ropy za jedyny sposób, by utrzymać swoje udziały rynkowe i dzięki temu w długim terminie maksymalizować przychody ze sprzedaży surowca. Według kuwejckiego ministra ds. ropy ceny mogą spaść nawet do 76-77 USD za baryłkę, ponieważ tyle wynosi koszt wydobycia w USA.
Od czerwcowego szczytu notowania ropy brent obniżyły się już o 23,2 proc., co było związane ze zmniejszeniem obaw o zakłócenia dostaw z Bliskiego Wschodu, wzrostem produkcji amerykańskiej do najwyższego poziomu od lat 80-tych oraz słabnącym popytem ze strony Europy i Chin. Tymczasem wiceprezes rosyjskiego koncernu Rosnieft Michaił Leontiew oskarżył Arabię Saudyjską o manipulowanie cenami z powodów politycznych. Rosyjski rząd potrzebuje cen ropy na poziomie 100 USD za baryłkę, żeby móc wywiązać się z obietnic dotyczących nowych wydatków.
