Sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna wyraził nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwość opowie się za samorozwiązaniem parlamentu. Głosowanie wniosków Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej odbędzie się jeszcze dzisiaj.
Grzegorz Schetyna powiedział w Sygnałach Dnia Programu Pierwszego Polskiego Radia, że pora zacząć myśleć o państwie. Podkreślił, że Jarosław Kaczyński nie jest w stanie znaleźć większości w Sejmie i powinien ustąpić. Schetyna zaznaczył, że celem Platformy nie jest objęcie rządów, lecz rozwiązanie Sejmu. Polityk Platformy przyznał, że informacje publikowane w prasie o zawartości szafy pułkownika Jana Lesiaka na temat inwigilacji prawicy mogą być prawdziwe. Zaznaczył jednak, że Platforma chce ujawnienia wszystkich dokumentów, a nie ich części. Grzegorz Schetyna wyraził pogląd, że Jan Rokita nie miał pojęcia o inwigilacji. Rokita pełnił wówczas w rządzie Hanny Suchockiej funkcję szefa Urzędu Rady Ministrów. Dzisiejszy "Dziennik" powołując się na byłego szefa UOP Jerzego Koniecznego utrzymuje, że Rokita wiedział o inwigilacji i był obecny na spotkaniu, na którym Hanna Suchocka omawiała działania przeciwko prawicy z szefem UOP-u i ministrem spraw wewnętrznych Andrzejem Milczanowskim.
(IAR)