W 2013 roku Michael Dell i Silver Lake Partners wykupili spółkę komputerową Dell Inc za 24,9 mld USD. Część akcjonariuszy, głównie fundusze, uznało jednak, że była to zbyt niska kwota. Za namową m.in. znanego inwestora Carla Icahna skorzystali z procedury prawnej, pozwalającej akcjonariuszom sprzeciwiającym się transakcji domagać się w sądzie oszacowania jej rzetelnej wielkości. We wtorek sędzia sądu w Delaware ogłosił, że Michael Dell i Silver Lake Partners powinni zapłacić 17,62 USD za każdą akcję spółki, a nie 13,75 USD, które udało im się przeforsować. Wraz z odsetkami inwestorzy, którzy poszli do sądu, dostaną ok. 20,84 USD za każdą akcję Dell Inc. W pozwie przekonywali, że były warte 28,61 USD. Dell i Silver Lake twierdzili, że naprawdę były warte 12,68 USD.
Jednym z największych przegranych sprawy Della może być fundusz inwestycyjny T Rowe Price. Miał jeden z większych pakietów akcji spółki wśród zgłoszonych w postępowaniu w sądzie. Dellowi udało się go jednak wyeliminować, bo wskazał, że fundusz głosował za wykupem. T Rowe Price twierdzi, że pomyłkowo. Kosztowało go to ok. 190 mln USD, wyliczył Reuters.