Choć posłowie PiS zagłosowali przeciw, to projekt ustawy budżetowej na przyszły rok został przyjęty przez Sejm.
– Mamy satysfakcję, że uchwaliliśmy przyszłoroczny budżet, który jest dla ludzi, pacjentów i dzieci – skomentował premier Donald Tusk.
Ustawa zostanie teraz przekazana do Senatu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że izba wyższa parlamentu nie zgłosi poprawek, by nie wydłużać czasu pracy nad ustawą (poprawki musiałby jeszcze rozpatrzyć Sejm). Rządowi się bardzo spieszy, gdyż ustawa budżetowa musi do końca stycznia pojawić się u prezydenta, w przeciwnym razie mógłby on rozwiązać parlament i zarządzić przyspieszone wybory, czego koalicja rządząca chce uniknąć.
