To była pierwsza w tej kadencji Senatu próba sił między partią rządzącą a opozycją. Zakończyła się porażką rządu i senatorów PiS. Przeciwko planowanemu wzrostowi akcyzy na napoje alkoholowe oraz papierosy i wyroby tytoniowe zagłosowało 51 senatorów, a rządowy projekt poparło 46. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
- Senat przyjął uchwałę o odrzuceniu projektu zmian w ustawie akcyzowej – powiedział Tomasz Grodzki, marszałek Senatu.
Teraz ustawa wróci do Sejmu, który będzie głosował nad „odbiciem” decyzji Senatu, co może uczynić bezwzględną większością głosów.
Podwyżka akcyzy miała wejść w życie od 1 stycznia 2020 r.
- Nie dziwi taka decyzja Senatu. Pomysł podniesienia akcyzy na alkohol i papierosy o 10 proc. był niespodziewany, wcześniej rząd mówił o 3 proc. Teraz Senat wsłuchał się w głosy przedsiębiorców, którzy nie byli przygotowani na tak dużą podwyżkę w tak krótkim czasie – mówi Przemysław Pruszyński, sekretarz rady podatkowej Konfederacji Lewiatan.
Wskazuje jednak na pewne słabości decyzji Senatu.
- Odrzucenie w całości projektu oznacza, że nie wejdą do niego żadne proponowane senackie poprawki jak np. wydłużenie vacatio legis ustawy do 1 lutego 2020 r., co dałoby przedsiębiorcom więcej czasu na przygotowanie się do wyższej akcyzy. Sejm zapewne odrzuci decyzję Senatu a więc podwyżka zacznie obowiązywać 1 stycznia 2020 r, tak jak chciał rząd – dodaje Przemysław Pruszyński.
Rząd szacuje, że wzrost akcyzy na alkohol i papierosy da budżetowi państwa dodatkowe 1,7 mld zł rocznie. Przedstawiciele obu branż ostrzegają, że doprowadzi ona tylko do podwyżek cen oraz wzrostu szarej strefy i rząd nie uzyska oczekiwanych dochodów.
