Sesje w Europie kończą się spadkami

opublikowano: 2001-11-27 18:17

LONDYN (Reuters) - Wtorkowe sesje w Europie kończyły się zniżkami. Inwestorów rozczarowała prognoza fińskiej Nokii, a nastroje na rynku jeszcze pogorszyły złe dane na temat nastrojów amerykańskich konsumentów.

Od 21 września, kiedy to główne indeksy spadły do poziomów najniższych od trzech lat, giełdy zyskały około 25 procent. Inwestorzy obawiają się jednak, że hossa może mieć się ku końcowi.

"Uważamy, że faza konsolidacji może potrwać do końca roku" - powiedział Ian Harnett, analityk z banku UBS Warburg.

Kurs Nokii spadł o 3,5 procent. Fiński koncern potwierdził wprawdzie swoją prognozę wyników na czwarty kwartał, ale obniżyła szacunki dotyczące sprzedaży telefonów komórkowych w 2001 roku i przedstawiła bardzo ostrożną prognozę na rok następny i na tych właśnie elementach skupił się rynek.

Po południu instytut Conferece Board podał, że sporządzany przez niego indeks optymizmu amerykańskich konsumentów spadł w listopadzie do 82,2 punktu, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu do 87,9 punktu.

Według instytutu głównym powodem pogorszenia nastrojów jest rosnące bezrobocie.

Publikacja indeksu spowodowała spadki na giełdach amerykańskich i pogłębiła zniżki w Europie.

Do godziny 18.12 indeks Eurotop 300 stracił 1,34 procent,a indeks blue- chipów Euro Stoxx 50 spadł o 2,19 procent.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))