NOWY JORK (Reuters) - Poniedziałkowe sesje w USA rozpoczęły się od spadków z powodu złożenia wniosku o sądową ochronę przed wierzycielami przez linie lotnicze United Airlines oraz z powodu negatywnych komentarzy analityków na temat kilku znanych spółek, między innymi IBM-a.
Przed otwarciem sesji United Airlines złożył wniosek o ochronę przed wierzycielami. Przyczyną złej sytuacji linii jest słaba sytuacja gospodarcza, wysokie koszty i niskie ceny biletów. Kombinacja tych czynników spowodowała, że drugie pod względem wielkości linie lotnicze na świecie mają zbyt mało gotówki i zbyt wysokie długi.
Nastroje inwestorom popsuł także Bank of America, który obniżył rekomendację dla IBM-a do "tak jak rynek" z "kupuj". Analitycy banku tłumaczą to faktem, że akcje komputerowego giganta zyskały od początku października prawie 50 procent.
Prezydent George W. Bush prawdopodobnie jeszcze w poniedziałek mianuje Johna Snowa, prezesa spółki CSX Corp na stanowisko sekretarza skarbu. W piątek niespodziewanie do dymisji podał się poprzedni sekretarz - Paul O'Neill, oraz doradca ekonomiczny prezydenta, Lawrence Lindsey.
Do godziny 15.48 indeks Dow Jones stracił 0,95 procent i obniżył się do 8.565,14 punktu.
Nasdaq Composite stracił 1,2 procent i obniżył się do 1.405,31 punktu.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))