Przekazane w czwartek przez GUS dane o bezrobociu i PKB w ostatnim kwartale i całym 2001 roku nie pozwalają oczekiwać rychłej poprawy koniunktury, uważają analitycy Societe Generale.
Dane o bezrobociu wskazują na spadek tempa jego wzrostu. Jest to jednak przede wszystkim efekt sezonowy. Zdaniem analityków SG, nie można oczekiwać aby wskaźnik bezrobocia spadł wyraźnie w najbliższych miesiącach. Wskazują na to ostatnie badania nastrojów przemysłu, z których wynika, że przedsiębiorstwa nie wykluczają dalszych zwolnień.
Dane o PKB w IV kwartale ubiegłego roku okazały się gorsze niż wskazywały na to wstępne prognozy. Popyt wewnętrzny nadal jest słaby, choć konsumpcja nadal utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Stało się tak za sprawą zdecydowanego spadku wydatków inwestycyjnych. Według SG, taka sytuacja utrzyma się jeszcze w pierwszym kwartale tego roku.
O utrzymywaniu się wysokiej konsumpcji świadczą dane o sprzedaży detalicznej. Wzrosła ona w lutym w ujęciu nominalnym o 7,7 proc. Największym popytem cieszyła się odzież, ceramika budowlana oraz sprzęt elektroniczny.
MD