— Niektóre doniesienia o budowie Dzielnicy Łacińskiej na Mokotowie są przesadzone. Nie ma mowy o powstaniu ogromnego miasteczka studenckiego, ale prawdą jest, że planujemy inwestycje w kampusie. Chcemy rozwijać się etapami — informuje dr Piotr Karwowski, rzecznik prasowy Szkoły Głównej Handlowej (SGH) w Warszawie.

Tak odniósł się do doniesień medialnych, które pojawiły się w ostatnim czasie — niektóre portale pisały o tym, że na Mokotowie powstanie nowa dzielnica na kształt słynnej uniwersyteckiej Dzielnicy Łacińskiej w Paryżu. Przy okazji przedstawił „PB” plany inwestycyjne uczelni na najbliższe lata. Już wkrótce szykuje się pierwszy przetarg.
— Planujemy budowę nowego gmachu naukowo-dydaktycznego przy ul. Batorego, na działce, która należy do uczelni. Mamy już projekt, czekamy na pozwolenie na budowę. Gdy tylko go otrzymamy, zaczniemy przymierzać się do ogłoszenia przetargu — mówi Piotr Karwowski.
Nie ujawnia szacunkowych kosztów inwestycji, wiadomo jednak, że szkoła otrzymała na nią dotację wysokości 30 mln zł z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Umowę podpisano w styczniu. W kwietniu zaś uczelnia podpisała porozumienie o współpracy z miastem Warszawa. Jednym z jego założeń jest powołanie zespołu roboczego, który opracuje projekt zagospodarowaniaprzestrzeni (ulicy i innych ciągów komunikacyjnych, a także terenów zielonych, które należą do miasta) przed głównym gmachem SGH. Kilka miesięcy temu natomiast uczelnia złożyła wniosek do ratusza o zmianę planów zagospodarowania przestrzennego. Zmiany umożliwiłyby dalsze inwestycje na działkach, które należą do SGH.
— Nowe plany zagospodarowania przestrzennego mogą umożliwić nam rozbudowę kampusu studenckiego. Chcemy tam postawić kilka budynków, m.in. akademik, a także rozbudować przestrzeń na potrzeby współpracy z biznesem oraz dla pracowników naukowych. Musimy się rozwijać, potrzebujemy tych inwestycji — nowoczesnych, ekologicznych. Potrzebują ich nasi studenci. Byłoby to również z korzyścią dla mieszkańców i firm, którym będziemy je udostępniać. Chcemy, aby nasz kampus był otwarty — mówi Piotr Karwowski.
Zakres dalszych inwestycji nie jest znany, choć SGH przygotowało już wizualizacje nowego kampusu. Na razie nie wiadomo, kto je sfinansuje.
— Mamy pewne pomysły, ale jest za wcześnie, żeby o tym mówić. Plany są ambitne. Liczymy oczywiście na pomoc publiczną, ale jesteśmy też otwarci na partnerstwo z biznesem — mówi Piotr Karwowski.
Na razie pewna jest jedna inwestycja SGH.
— Przed nami remont zabytkowego budynku głównego, który trzeba przystosować do wymogów przeciwpożarowych. Z tego powodu być może będziemy musieli na jakiś czas wynająć dodatkowe powierzchnie. Prace rozpoczną się najwcześniej w 2020 r. — dodaje Piotr Karwowski.
Miasto na tak
- Architektowi miasta i władzom Warszawy zależy, by teren kampusu był dostępny dla ogółu mieszkańców, z ofertą dla różnych użytkowników. Plan ma wzmocnić ochronę walorów i zasobów środowiska przyrodniczego zlokalizowanego vis a vis Kampusu tj. zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Park SGGW” - informuje Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego w warszawskim ratuszu.
Wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, złożony przez SGH w styczniu, zawiera m.in. propozycję dopuszczenia przedszkola na parterze akademika, uporządkowanie przestrzeni wokół uczelni, której układ urbanistyczny jest pod ochroną konserwatora zabytków oraz umożliwienie realizacji nowych obiektów o funkcjach dydaktycznych, administracyjnych i domów studenckich. Miasto informuje, że przeanalizuje wszystkie propozycje i opracuje nowy plan do kwietnia 2020 r.