Siemens Mobility jest znany na polskim rynku przede wszystkim z pojazdów dla stołecznego metra i lokomotyw, np. dla przewoźnika PKP Cargo i firmy Cargounit, zajmującej się wynajmem floty. Liczy jednak, że nieuniknione odświeżenie taboru da mu okazję zdobycia nowych odbiorców. Zagiął parol m.in. na koleje regionalne.
Lokalne pociągi
- Tabor pasażerski w Polsce wymaga modernizacji albo wymiany. Centrala Siemensa dostrzega tu duży potencjał rozwoju. Dlatego zamierzamy wprowadzić na rynek nowe typy pojazdów, np. energooszczędne pociągi Mireo, przeznaczone do ruchu regionalnego – mówi Hubert Meronk, prezes polskiego oddziału Siemens Mobility.
Szacuje, że Mireo zużywają o połowę mniej prądu niż eksploatowane w Polsce od kilkudziesięciu lat pociągi EN57 i o 25-35 proc. mniej niż obecnie produkowane, a działający na polskim rynku operatorzy są zainteresowani zakupem sporej floty tych pojazdów.
Siemens Mobility zamierza oferować pojazdy regionalne poolom taborowym oraz w przetargach ogłaszanych obecnie przez przewoźników i marszałków województw, będących organizatorami lokalnego transportu. Część może być współfinansowana dotacjami z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), w ramach którego przewidziano zakup około 70 składów do ruchu lokalnego. Hubert Meronk zwraca jednak uwagę, że dotychczas nie został rozstrzygnięty konkurs na unijne dofinansowanie z KPO, a pojazdy trzeba dostarczyć do końca czerwca 2026 r. Jego zdaniem to zbyt mało czasu, by wyprodukować i zdobyć dopuszczenie do eksploatacji nowych pociągów.
Szybka kolej
Firma liczy też, że rozwinie działalność w Polsce, gdy w ramach projektu CPK na dobre ruszy budowa kolei dużych prędkości. Hubert Meronk informuje, że już trwają rozmowy z potencjalnymi partnerami, z którymi Siemens Mobility mógłby wspólnie oferować szybkie pociągi i ich serwis.
- Mamy w ofercie pociągi dużych prędkości Velaro Novo, mające podwójne zasilanie, które możemy dostarczyć na sieć mającą powstać w ramach projektu CPK – mówi Hubert Meronk.
Przetarg na pojazdy KDP zapowiadały już PKP Intercity, ale na razie nie wiadomo, kiedy zostanie ogłoszony. Nie tylko Siemens Mobility, ale także inni międzynarodowi i krajowi producenci przygotowują się do dostarczania szybkich pociągów na polski rynek. Na przykład Newag zawarł w tym celu partnerstwo z koreańskim Hyundaiem.
Centrum serwisowe
Rosnąca w Polsce flota pojazdów motywuje Siemensa do inwestycji w bazę utrzymaniową. Obecnie grupa serwisuje w kraju np. lokomotywy Vectron i Husarz, ale część wyprodukowanych przez nią pojazdów jest serwisowana także za granicą.
- Jeśli chcemy faktycznie rozwijać się na polskim rynku, musimy mieć na nim własną bazę. Rozważamy budowę centrum serwisowego z opcją rozszerzenia go w przyszłości o dodatkowe funkcje – mówi Hubert Meronk.
Szczegółów nie ujawnia.
Dobrze, że Siemens, który ma coraz więcej pojazdów na polskim rynku, myśli o ich serwisowaniu w kraju. Wysyłanie taboru na przeglądy i naprawy za granicę podnosi koszty i wydłuża czas wyłączenia z eksploatacji. Własna baza utrzymaniowa pozwoliłaby producentowi oferować dostawę pojazdów z usługą wieloletniego serwisu w cenie. To istotny czynnik, bo obecnie zaawansowane przeglądy i naprawy okresowe – tzw. P4 i P5 – kosztują czasem niemal tyle, ile pojazd.