Skandynawowie zerkają na Playa

Magdalena Wierzchowska
opublikowano: 2008-09-02 00:00

Novator negocjuje sprzedaż operatora sieci Play — twierdzą nasze źródła. Kupującym ma być TeliaSonera.

Analitycy twierdzą, że teraz jest najlepszy moment na sprzedaż komórkowego operatora

Novator negocjuje sprzedaż operatora sieci Play — twierdzą nasze źródła. Kupującym ma być TeliaSonera.

„PB” dowiedział się w dwóch niezależnych źródłach biznesowych, że większościowy udziałowiec operatora sieci Play prowadzi negocjacje w sprawie sprzedaży operatora.

— Novator wyszedł z prezentacją dla inwestorów w kwietniu — mówi jedno z naszych źródeł.

— Negocjacje są wciąż na dość wstępnym etapie. Menedżerowie w Playu nic o nich nie wiedzą — twierdzi drugi nasz informator.

Dobry moment

P4, operator sieci Play, bardzo dynamicznie się rozwija — na koniec tego roku, dwa lata od startu, chce mieć 2 mln klientów. Liczy na 800 mln zł przychodów — to trzy razy więcej niż na koniec ubiegłego roku, gdy wyniosły one 235 mln zł. Ale taka polityka jest bardzo kosztowna — Play wciąż ma straty wyższe niż przychody, a na zero spółka ma wyjść w 2010 r. To powoduje, że na rynku panuje powszechne przekonanie, że biznes P4 jest budowany pod sprzedaż. Zresztą menedżerowie są zachęcani do zwiększania wartości firmy przez bonus — możliwość kupienia akcji przy sprzedaży operatora.

— Próba sprzedaży Playa to racjonalny ruch ze strony Novatora i najlepszy moment na sprzedaż P4. Fundusz sprzedaje szybko rozwijający się biznes i „piękną” przyszłość — P4 może wkrótce uzyskać nowe częstotliwości GSM900, może wejść w telewizję mobilną, wciąż cieszy się wysokimi stawkami połączeń międzyoperatorskich (MTR) — mówi Paweł Puchalski, analityk Domu Maklerskiego BZ WBK.

Szwedzi górą

Do tej pory pojawiały się informacje, że inwestycją w P4 są zainteresowane kapitał chiński i rosyjski. Wśród potencjalnych inwestorów wymieniano też hiszpańską Telefónicę i potentata telefonii trzeciej generacji — azjatyckiego Hutchisona. Z naszych informacji wynika, że kupnem Playa poważnie zainteresowani są Szwedzi.

— Właściciel P4 rozmawia ze szwedzkim operatorem TeliaSonera — podaje jedno z naszych źródeł.

Nie uzyskaliśmy potwierdzenia tych informacji u potencjalnych uczestników transakcji.

— To nieprawda — odpowiada na pytania o możliwej sprzedaży Playa szwedzkiemu operatorowi Constantine Gonticas, dyrektor zarządzający funduszu Novator, posiadającego 75-procentowy pakiet w P4.

Thor Bjorgolfsson, właściciel Novatora, mówił niedawno, że chce pozostać wieloletnim akcjonariuszem operatora, choć nie wykluczał upublicznienia polskiej spółki.

— Jesteśmy firmą notowaną na giełdzie, więc wszelkie tego typu informacje podajemy w komunikatach giełdowych. Branża telekomunikacyjna jest bardzo dynamiczna, co czyni ją podatną na spekulacje. Nie możemy żadnych tego typu informacji komentować — mówi Maria Hillborg z biura prasowego TeliiSonery.

Wielki powrót

Wejście do P4 byłoby wielkim powrotem TeliiSonery na rynek polski. Telia była jedną z pierwszych zagranicznych firm, która uwierzyła w polski rynek. W 1995 r. kupiła pierwsze udziały w Netii, z której zrobiła największego operatora alternatywnego. Jednak w 2001 r. rynek się załamał. Okazało się, że Netia przeinwestowała i operator z 4 mld zł zadłużenia stanął na progu bankructwa. By uratować spółkę, Telia zgodziła się na program restrukturyzacyjny, który oznaczał przejęcie kontroli nad Netią przez obligatariuszy i marginalizację szwedzkiego operatora. Teraz Netię kontroluje Novator, a TeliaSonera wciąż jest zainteresowana akwizycjami w naszym regionie.

Klienci się ucieszą

Sprzedaż P4 inwestorowi strategicznemu oznaczałaby sporą rewolucję na rynku. Rynek telefonii komórkowej jest właściwie podzielony między trzech graczy, penetracja sięga 100 proc., a operatorzy wirtualni (MVNO) i nowi operatorzy infrastrukturalni nie mogą się przebić na rynku. Każdy z trzech głównych graczy ma swoje problemy — udziałowcy Ery i Plusa walczą ze sobą w sądzie, a Orange opuszczają menedżerowie, narzekając na marginalizację w ramach grupy TP. Play jest operatorem, który może na tym najwięcej zyskać i najwięcej zmienić na rynku, walcząc o klienta, o którego nie waha się bić cenami.

— Inwestor branżowy będzie dodatkowym impulsem do rozwoju P4, który świetnie walczy o klientów telefonii komórkowej z trzema operatorami tworzącymi do tej pory quasi-oligopol — mówi Paweł Olszynka z firmy badawczej PMR.

Wsparcie inwestora branżowego to dla operatora nie tylko dostęp do know-how, łatwiejsze negocjacje z dostawcami sprzętu, lecz także stabilne finansowanie. Co prawda, P4 ma zapewnione 1,1 mld EUR finansowania potrzebnego na rozbudowę sieci. Ale 640 mln EUR to pożyczka od China Development Bank, którą kiedyś trzeba spłacić.

— Działalność P4 jest budowana pod jego szybką sprzedaż inwestorowi strategicznemu, który będzie mógł dzięki temu zaistnieć na największym rynku Europy Środkowej. Pozyskanie takiego inwestora będzie bardzo korzystne dla Novatora, który wciąż musi ponosić duże nakłady finansowe na budowę sieci — podsumowuje Paweł Puchalski.

kalendarium

1990 — powstanie RP Telekom (poprzedniczki Netii).

1995 — szwedzki operator telekomunikacyjny Telia zostaje partnerem strategicznym Netii. Netia ma 5 tys. klientów.

1998 — przekroczenie liczby 100 tys. klientów oraz inwestycje wartości 280 mln USD. Telia podejmuje decyzję o strategicznym zaangażowaniu w Netię. Przejmuje kontrolę nad spółką.

1999 Netia debiutuje na nowojorskiej giełdzie NASDAQ, a rok później na warszawskiej GPW.

2001 — Netia wpada w pułapkę zadłużenia. Właściciele jej obligacji wartości 850 mln USD domagają się spłaty zadłużenia. Alternatywą jest bankructwo.

2002 — Telia zgadza się na emisję ratunkową Netii. W jej wyniku wierzyciele polskiej spółki w zamian za długi obejmują ponad 90 proc. kapitału. Udział Telii zostaje zmarginalizowany. De facto Telia kończy przygodę z Netią.

2008 — Netia po długich perypetiach wychodzi na prostą. Z dużym zyskiem sprzedaje pakiet akcji Playa Novatorowi. Nieco później pojawiają się informacje, że przejęcie czwartego operatora negocjuje TeliaSonera.

Finsko-szwedzki telekom

TeliaSonera to największy skandynawski operator telekomunikacyjny ze 114 mln klientów. Firma, która ma 31,2 tys pracowników, miała w ubiegłym roku 96,344 mld SEK (33,7 mld zł) przychodów i 20,298 mld SEK (7,1 mld zł) zysku netto.

Spółka jest notowana na giełdach w Sztokholmie i Helsinkach. TeliaSonera ma 37 proc. tureckiego telekomu Turkcell Iletisim Hizmetleri i 35,6 proc. rosyjskiego OAO MegaFon. Firma zainwestowała też w Azerbejdżanie, Kazachstanie, Uzbekistanie, Tadżykistanie, Gruzji i Mołdawii.

TeliaSonera powstała w 2002 r. w wyniku fuzji szwedzkiej Telii i fińskiej Sonery. Rząd Szwecji ma 37,3 proc. spółki, a rząd Finlandii — 13,7 proc. Wiosną firmę chciał przejąć za 40,8 mld USD koncern France Telecom (FT), ale firma nie zgodziła się na taką cenę. Do transakcji nie doszło, bo FT nie interesowało wrogie przejęcie.

Telia powstała w 1853 r., gdy rząd budował linię telegraficzną między Sztokholmem a Uppsalą. Pierwszą linię telefoniczną firma zamontowała rok po wynalezieniu telefonu w 1876 r

Magdalena

Wierzchowska