Kwiecień był miesiącem wyjątkowo sutym dla klientów funduszy inwestycyjnych. Aż dziesięć lokujących w akcje zarobiło w ubiegłym miesiącu ponad 9 proc., pięć kolejnych uzyskało ponad 8-procentowe stopy zwrotu. Najlepszy w tym gronie Skarbiec Akcja zyskał przeszło 10 proc.
Średnia stopa zwrotu dla 30 funduszy akcyjnych z rankingu „PB” przekroczyła 5,9 proc. Byłaby dużo wyższa, gdyby nie negatywny wpływ funduszy lokujących poza granicami Polski. W ujęciu nominalnym przyniosły co prawda zyski, lecz po przeliczeniu na złote — straty. Najgorzej wiodło się inwestującym w USA, a to za sprawą fatalnej passy dolara. Kwiecień był najgorszym miesiącem tego roku dla amerykańskiej waluty. W tym czasie osłabiła się ona do złotego aż o 5,45 proc., co musiało źle wpłynąć na wyniki.
Niestety, fatalna passa dolara trwa w maju, toteż klienci m.in. BPH Top Ameryka czy Pioneera Amerykańskich Akcji nie mają powodów do zadowolenia. Zwłaszcza jeśli spojrzą na rewelacyjne wyniki funduszy krajowych. Hossa na GPW rozwija się w najlepsze, na razie nie widać symptomów rychłego jej zakończenia. Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami podała, że wartość aktywów TFI w kwietniu wzrosła o 6,3 proc., do 77,3 mld zł. To najwięcej w historii. Fundusze chcąc nie chcąc muszą pieniądze klientów zagospodarować. Ponieważ nie mają wielkiej swobody manewru, wybór pada na akcje spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Wygląda na to, że w najbliższych miesiącach hossie nie zabraknie paliwa.
W czołówce rankingów nie doszło do większych zmian w porównaniu z marcem. Czołową lokatę wśród funduszy akcyjnych utrzymał DWS Top 25 Małych Spółek, choć stracił 0,5 pkt, bo uzyskał wynik gorszy od średniej. Na drugim miejscu umocnił się ING Średnich i Małych Spółek. Najniższy stopień podium przypada Citi Akcji. Lider kwietnia awansował na czwarte miejsce, które dzieli z Arką Akcji, tryumfatorem rankingu „PB” w ubiegłych latach. W gronie funduszy mieszanych uciekają konkurentom dwa fundusze zarządzane przez BZ WBK AM — Lukas Dynamiczny Polski i Arka Zrównoważony.