Maspex, przejmując działającego w Czechach i na Słowacji Walmarka, zdobędzie 20 proc. tamtejszych rynków.
Niedawno „PB” informował, że czeska Kofola, producent napojów, wchodzi do Polski. Teraz okazuje się, że na podobny ruch — tyle tylko że w drugą stronę — zdecydował się Maspex. Wadowicki potentat, który w ubiegłym roku zwiększył sprzedaż o 25 proc. — do 1,4 mld zł, wybrał się na zakupy za południową granicę.
— Maspex zawarł umowę zakupu akcji, udziałów i składników majątku czeskiej spółki Walmark, związanych z produkcją soków, nektarów i napojów — informuje Dorota Liszka, rzecznik Maspexu.
Polska firma przejmie zakłady produkcyjne w Czechach i na Słowacji oraz znane tam marki (Relax, Senza, Figo). Nie wiadomo, ile za nie zapłaci. Z pewnością to nie był tani zakup, bo Walmark jest największym graczem na rynku soków w obu tych krajach, z blisko 20-proc. udziałem i sprzedażą przekraczającą 200 mln zł.
— Dla nas są to rynki bliskie i ważne. Jesteśmy na nich obecni od kilku lat przez spółki dystrybucyjne. Przejęcie kontroli nad aktywami firmy Walmark umożliwi nam efektywne inwestowanie w rozwój marek i produktów na tych rynkach — mówi Krzysztof Pawiński, prezes Maspexu.
Zadowolony z transakcji jest również zarząd Walmarku.
— Sprzedaż części Walmarku pozwoli nam zrealizować inwestycje i przyspieszyć ekspansję zagraniczną w strategicznej dla nas farmaceutycznej części biznesu — mówi Tomasz Macura, dyrektor generalny Walmarku.
Do sfinalizowamia zakupu potrzebna jest jeszcze zgoda urzędów antymonopolowych czeskiego i słowackiego.
W skład grupy Maspex Wadowice wchodzi obecnie siedem polskich i sześć zagranicznych spółek (Czechy, Węgry, Rosja, Słowacja, Rumunia). Oprócz soków i napojów grupa produkuje m.in. makarony, kawę cappuccino, preparaty witaminowe i herbatki instant.