Zapowiedź przeniesienia około 31,7 ton złota, wartego 1,3 mld EUR złożył kilka dni temu były dwukrotny premier Słowacji, obecnie lider rządzącego ugrupowania SD-Smer Robert Fico – informuje słowacka agencja prasowa TASR. Jako powód polityk podał zbliżający się kryzys finansowy i niestabilność wynikającą z Brexitu. Szef partii SD-Smer przypomniał w tym kontekście układ monachijski z 1938 r., na podstawie którego III Rzecza zajęła część terytoriów ówczesnej Czechosłowacji, a jej złoto inwestycyjne dostało się przy tej okazji w ręce Niemców. Robert Fico dodał, że utrzymywanie słowackiego złota w Banku Anglii jest po prostu nieopłacalne.
Formalnie rezolucję w tej sprawie ma podjąć w najbliższych dniach nadzwyczajne posiedzenie parlamentu, czy Národní rady, jakie chcą zwołać posłowie ugrupowania Roberta Fico. Mają w niej zaapelować do Narodowego Banku Słowacji o przygotowanie procesu ściągnięcia złota do kraju. Operacja miałaby być przeprowadzona jeszcze przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi na Słowacji, które zaplanowano na 29 lutego 2020 r.
Przypomnijmy, że pod koniec listopada zakończyła się operacja Narodowego Banku Polskiego sprowadzania polskiego złota z Wielkiej Brytanii do kraju. Około 100 ton kruszcu o wartości 18,3 mld zł trafiło do skarbca banku centralnego.
Podobne kroki podjęły też inne europejskie państwa m.in. Niemcy, Węgry, czy Rumunia.