Softbank: opcja dla szefa
BEZ POŚREDNIKÓW: Zwiększenie udziałów w Softbanku, przez jego prezesa Aleksandra Lesza, postrzegane jest przez rynek jako chęć znalezienia inwestora na własną rękę. fot. Borys Skrzyński
Analitycy dobrze oceniają chęć zwiększenia udziałów w Softbanku przez jego prezesa, Aleksandra Lesza. Uważają oni, że jest to znacznie lepsze rozwiązanie niż oddanie ich w posiadanie inwestorowi finansowemu.
Po decyzji holdingu ICL, który postanowił wycofać się z inwestycji w warszawski Softbank, na rynku pojawiły się różne domysły w sprawie przejęcia pakietu akcji pozwalającego reprezentować na WZA 24,5 proc. głosów. Okazało się, że nabędzie go konsorcjum, na czele którego stoi CAIB, płacąc za każdą akcję po 105 zł.
— Jest to inwestor finansowy, który nie wniesie do Softbanku niczego nowego. Dlatego dobrze stało się, że prezes Lesz zdecydował się na odkupienie części akcji — mówi jeden z analityków.
Prezes Softbanku podpisał umowę z CAIB, na podstawie której do końca czerwca przyszłego roku ważna będzie opcja uprawniająca go do zakupu 1 202 000 akcji, które stanowią 15 proc. głosów na WZA. Będzie on musiał jednak wystąpić o uzyskanie stosownej zgody Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na przekroczenie bariery 33 proc. głosów na WZA. Obecnie Aleksander Lesz posiada 2,46 mln akcji, dających 30,7 proc. głosów na WZA. Prezes chce równocześnie uniknąć konieczności ogłaszania wezwania.
Jak uważa Michał Buczyński, analityk COK BH, powinno mu się to udać zważywszy na długi termin trwania opcji.
— Najważniejszą kwestią jest cena nabycia tych udziałów. Jeśli będzie ona zbliżona do ceny 105 zł, zawierać będzie spore dyskonto do wyceny giełdowej, a tym samym będzie bardzo atrakcyjna. Biorąc bowiem pod uwagę wskaźnik P/E, jest on znacznie niższy niż w przypadku Prokomu, który boryka się obecnie z problemami — tłumaczy Michał Buczyński.
Uważa on, że prezes Lesz zamierza na własną rękę znaleźć inwestora strategicznego, którym może zostać któryś z dotychczasowych zagranicznych partnerów spółki. Zgodnie z zapowiedziami, we wczorajszych transakcjach pakietowych ICL sprzedał posiadane akcje, zaś na giełdzie walory Softbanku wycenione zostały po 0,8-proc. wzroście na 120 zł.