Solidne wzrosty w USA

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2012-11-06 22:07

„Wyborcza” sesja na amerykańskich giełdach miała mocno optymistyczny przebieg. Indeksy rosły drugi dzień z rzędu.

Jedynie rynek technologiczny miał chwilowy moment "omdlenia” schodząc na pewien czas w czerwone rejony.

Ostatecznie na finiszu sesji wskaźnik Dow Jones IA rósł o 1,02 proc. S&P500 zyskiwał 0,78 proc. zaś Nasdaq Composite podskoczył o 0,41 proc.

Z opublikowanych do tej pory raportów kwartalnych wynika, że w 71 proc. przypadków zyski okazały się wyższe od prognozowanych przez analityków podczas gdy w 60-proc. przypadków przychody ze sprzedaży były gorsze niż szacowali specjaliści.

Dziewięć z dziesięciu grup wchodzących w skład indeksu S&P500 zyskiwała dzisiaj na wartości. Najmocniej drożały branże surowcowa, przemysłowa i finansowa.
W średniej przemysłowej skupiającej największe amerykańskie blue chipy dobrze radziły sobie papiery United Technologies oraz Boeing. W obu przypadkach aprecjacja przekraczała grubo 2 proc.

O ponad 15 proc. zwyżkował kurs akcji Computer Sciences. Spółka poinformowała o cięciach w zatrudnieniu by lepiej zarządzać swoimi kontraktami i pomóc w poprawie cash flow. Firma chce także pozbyć się części zagranicznych aktywów, w tym biznes we Włoszech.

Po przeciwnej stronie rynku znalazły się walory Express Scripts. Spółka z szeroko rozumianego sektora farmaceutycznego traciła nawet ponad 13 proc. po informacji, że niesprzyjające otoczenie ekonomiczne bardzo mocno odciska się na wynikach spółki.

Równie mocno przeceniano akcje Fossil, producenta markowych zegarków, którego wyniki kwartalne wzbudziły poważne obawy wśród inwestorów i analityków.