SOLORZ CHCE TEL-ENERGO
Szef Polsatu wstrzymał podniesienie kapitału Elterixu
TRUDNA KONKURENCJA: Zygmuntowi Solorzowi bardzo zależy na objęciu udziałów w Tel-Energo. Dzięki temu jego szanse na telekomunikacyjną koncesję międzystrefową wzrosłyby zdecydowanie. fot. Grzegorz Kawecki
Zygmunt Solorz zmienia priorytety. Złożył ofertę na zakup pakietu akcji w Telekomunikacji Energetycznej Tel-Energo, blokując jednocześnie rozwój Elterixu.
Do miana inwestora strategicznego dla Tel-Energo pretenduje ponad 20 kandydatów. Są wśród nich takie potęgi jak South Bell Company. Kto wygra — będzie wiadomo prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
Szukanie rezerw
Tymczasem Zygmunt Solorz, Jacek Szymoński oraz Ryszard Krauze — od września właściciele lokalnego operatora telekomunikacyjnego, gdyńskiej spółki Elterix, nie wyrazili ostatnio zgody na podwyższenie jej kapitału akcyjnego. Nie wiadomo, co było powodem blokady emisji nowych akcji. Pewne jest natomiast, że na długo oczekiwane dokapitalizowanie Elterix poczeka co najmniej do początku 1999 r. Właściciel Polsatu ma teraz bowiem na głowie inne przedsięwzięcie telekomunikacyjne. Za około 25 proc. akcji spółki Bresnan International Partners (BIP) — kontrolującej Aster City i TPZ — musi zapłacić blisko 180 mln zł. Kolejne 100 do 300 mln zł Zygmunt Solorz będzie musiał wyłożyć, jeśli zostanie wybrany na inwestora dla Tel-Energo.
Polowanie na telefony
Wspólnie z Ryszardem Krauze — właścicielem Prokomu, Jackiem Szymońskim — właścicielem Polpagera i Janem Kulczykiem (Kulczyk Tradex), Zygmunt Solorz chce zdobyć jak największe wpływy w sektorze telekomunikacyjnym. Właściciel Polsatu do spółki z szefem Polpagera realizację tych planów rozpoczęli od przejęcia większościowego pakietu akcji jednego z lokalnych operatorów — spółki Elterix. Ryszard Krauze również zainwestował w tę spółkę, obejmując 21 proc. jej akcji. Ale 29 października na WZA Elterixu właśnie ci udziałowcy, do spółki z Maciejem Nawrockim — właścicielem m.in. Organiki Malbork, nie uchwalili planowanego podwyższenia kapitału o 15 mln zł. Zygmunta Solorza może tłumaczyć zaangażowanie w BIP. Nieoficjalnie wiadomo, że we wstępnej umowie podpisanej z szefami BIP zobowiązał się, iż nie wesprze finansowo żadnego operatora — oprócz spółek Bresnana — który uczestniczy w przetargu o koncesje telekomunikacyjne. Wiadomo również, że priorytetem dla całego kwartetu biznesmenów jest zdobycie koncesji na połączenia międzystrefowe. A głównym faworytem przatargu na te połączenia, który resort łączności ogłosi jeszcze w tym roku, jest właśnie Tel-Energo. Idealnym rozwiązaniem dla Solorza i jego partnerów w interesach byłoby więc kupienie udziałów w tej spółce. Jej wartość szacuje się dziś ostrożnie na 1 mld zł.
10 września Ministerstwo Łączności ogłosiło ostatni w tym roku przetarg na sześć telekomunikacyjnych koncesji wojewódzkich.
— Zabiegamy o Skierniewickie, Częstochowskie i Kieleckie. Nie włączyliśmy się natomiast do walki o województwo stołeczne. Ta koncesja będzie zbyt droga — mówi Wojciech Kiczela, prezes Elterixu.
Elterix uczestniczył również w poprzednim przetargu. Ubiegał się wówczas o pozwolenia w województwach: nowosądeckim, konińskim i bielskim. Oferta tego operatora została jednak odrzucona w pierwszym etapie prac komisji. Szef Polsatu deklarował wówczas gotowość wyłożenia 80 mln USD (285 mln zł) na opłaty koncesyjne dla tej spółki. Teraz wygląda na to, że operator z Gdynii został pozbawiony tego wsparcia.
Raczej skromnie
Elterix zdobył dotychczas 6 koncesji lokalnych, ale nie dysponuje pozwoleniami wojewódzkimi. Spółka rozpoczęła już podłączanie pierwszych abonentów w Gdyni, gdzie pojemność sieci została przygotowana pod 5 tys. numerów w tym roku.
— Gotowa do podłączenia jest również centrala w Lubelskiem, gdzie dysponujemy koncesjami na kilka gmin — wyjaśnia Wojciech Kiczela.