Michał Sołowow jest zadowolony z rezultatów, jakie osiągnęły w I półroczu jego spółki: Barlinek, Cersanit, Echo i Synthos.
— Wyniki są satysfakcjonujące — podsumowuje.
Podkreśla, że wszystkie firmy realizują projekt oszczędnościowo-optymalizacyjny "Arka Noego".
— Jego pierwszym elementem było obniżenie kosztów, co znakomicie się udało. Drugim —utrzymanie sprzedaży i produkcji, maksymalizując wykorzystanie mocy — to też udało się w stopniu oczekiwanym. Trzecim jest obniżenie kapitałów pracujących — tu również pozytywny rezultat — wylicza Michał Sołowow.
Żeby nie było jednak tak różowo — inwestor wskazuje, że konsekwencją działań był spadek marż operacyjnych.
— Są dwa główne powody. Pierwszy to spadek cen jednostkowych — konkurencja rynkowa versus wolumeny sprzedażowe, które chcieliśmy utrzymać. Drugi to zmiana struktury sprzedaży — tańsze produkty w portfelu wypierają droższe — mówi.
Mimo tego efektu ubocznego biznesmen jest spokojny o przyszłość swoich spółek.
— Na bardzo wzburzonym morzu płyniemy dosyć stabilnie. Przyszłość dziś wygląda dużo lepiej niż 6 miesięcy temu — przyznaje Michał Sołowow.
Więcej na ten temat w środowym Pulsie Biznesu.