Jeszcze w lipcu rząd w Atenach wydawał się być jedną nogą poza strefą euro, a to dlatego, że wierzyciele nie zgadzali się na redukcję greckich długów. Dziś to, do czego dążył, staje się coraz bardziej prawdopodobne, przynajmniej według sondy przeprowadzonej przez agencję Bloomberg. Aż 33 spośród 36 ankietowanych ekonomistów ocenia, że renegocjacja warunków zadłużenia Grecji jest nie tylko możliwa, ale wręcz prawdopodobna.
- Choć mało prawdopodobne wydaje się samo obniżenie kwoty zadłużenia, to jednak pomoc dla Grecji może mieć formę obniżenia oprocentowania, udzielenia wakacji odsetkowych, a nawet czasowego zawieszenia spłat – powiedział Bloombergowi Ralf Weidenmann, ekonomista towarzystwa Vontobel Asset Management.
Według rządu w Atenach rozmowy nad renegocjacją warunków zadłużenia zostaną rozpoczęte po pierwszym przeglądzie realizacji pakietu pomocowego, który prawdopodobnie zostanie przeprowadzony w październiku.
