Wśród przyczyn wymienia on m.in. spadek wydatków turystów w tym na biżuterię i zegarki. Oficjalne dane zostaną zaprezentowane 15 sierpnia.
Sprzedaż detaliczna spadła w czerwcu piąty miesiąc z kolei. Wiązać to można ze wychłodzeniem koniunktury gospodarczej w Chinach oraz działaniami antykorupcyjnymi, które „zmusiły” wielu gości i turystów do ograniczenia wydatków na luksusowe dobra.
Tsang, który w lutym deklarował, że gospodarka Hongkongu wzrośnie w tym roku o 3 do 4 proc. ostatnio wyjaśniał, że będzie zmuszony obniżyć oficjalną prognozę.
Jak wynika z sondażu agencji Bloomberg, rozwój Hongkongu zwolnił w II kwartale bieżącego roku do 2,4 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2013 r. W pierwszych trzech miesiącach 2014 r. dynamika PKB wyniosła 2,5 proc.
Uważamy, że gwałtowne pogorszenie w sprzedaży detalicznej może ciążyć na nominalnym PKB, zaś tempo wzrostu może wynieść mniej niż 2 procent w drugim kwartale - ocenia Christiaan Tuntono, analityk Credit Suisse Group z Hongkongu.