Po godzinie handlu Średnia Przemysłowa Dow Jones traciła 0,1 proc., S&P500 spadał o 0,7 proc., a Nasdaq Composite szedł w dół o 1,45 proc. Choć rentowność obligacji USA spadała, taniały spółki wzrostowe (-1,5 proc.). Inwestorzy kupowali spółki „value” (0,3 proc.). Podaż przeważała w 7 z 11 głównych segmentach rynku. Najmocniej taniały akcje spółek IT (-2,0 proc.), dostawców dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (-1,2 proc.) i spółek energii (-0,65 proc.). Najlepiej na tle rynku wyglądały segmenty dostawców dóbr codziennego użytku (1,4 proc.), spółek użyteczności publicznej (0,75 proc.) i nieruchomości (0,2 proc.).
We wtorek publikowali dane makro najwięksi amerykańscy detaliści. Walmart (4,5 proc.) jest najmocniej drożejącym blue chipem ze Średniej Przemysłowej Dow Jones. Jego przychody i zysk okazały się wyższe niż oczekiwano. Rozczarował jednak Home Depot (-0,5 proc.), który zanotował piąty z rzędu spadek sprzedaży kwartalnej.
Spośród spółek z tzw. wspaniałej siódemki rośnie tylko kurs Alphabet (0,6 proc.), właściciela Google. Najmocniej tanieje Nvidia (-5,7 proc.). Po środowej sesji nieformalny lider branży AI ma opublikować wyniki kwartalne i rośnie niepokój, że rozczarowanie raportem może przerwać rajd wzrostowy z początku tego roku, dzięki któremu wartość spółki wzrosła o 47 proc.