Netflix ma się czym pochwalić. Wyniki za czwarty kwartał 2024 r. okazały się wyższe od konsensusu analityków. Kalifornijska spółka odnotowała wysoką dynamikę przychodów (była najwyższa w całym ubiegłym roku) oraz największy od ponad roku kwartalny wzrost nowych subskrybentów.
Rekordowe przychody i liczba abonentów
W okresie październik-grudzień 2024 r. Netflix wypracował przychody ze sprzedaży na poziomie 10,2 mld USD, co oznacza ich wzrost o 16 proc. Mediana prognoz wskazywała na wynik na poziomie 10,1 mld USD. Jest to najwyższa wartość kwartalnej sprzedaży w historii spółki.
Zysk na akcję wyniósł w ostatnim kwartale minionego roku 4,27 USD i o siedem centów przebił oczekiwania analityków z Wall Street. Stanowi to ponad dwukrotnie wyższą wartość od zeszłorocznej.
Firma pozyskała rekordowe 18,9 mln nowych abonentów w czwartym kwartale, dzięki czemu jej globalna baza wzrosła do prawie 302 mln klientów. To wartość całkowicie przyćmiewająca hollywoodzkich rywali oferujących usługi streamingowe.
Wyższa prognoza i buyback
Netflix uaktualnił swoje prognozy. Oczekuje obecnie, że przychody sięgną w 2025 r. od 43,5 o 44,5 mld USD, co oznacza wzrost o pół miliarda dolarów w stosunku do poprzedniej projekcji i 14 proc. zwyżkę w relacji do ubiegłego roku. Marża operacyjna ma wynieść 29 proc.
Zarząd Netflixa zatwierdził również dodatkowe 15 mld USD na odkup akcji, co daje łączną kwotę rzędu 17,1 mld USD.
Mocny wzrost
Giełda z entuzjazmem zareagowała na rezultaty potentata, cena akcji podskoczyła o 15 proc. we wtorkowym handlu posesyjnym do 997,85 USD, podnosząc wartość rynkową firmy o prawie 50 mld USD. Jeśli cena utrzyma się w regularnym obrocie w środę oznaczałoby to nowy rekord wszech czasów.
W ciągu ostatniego roku akcje Netflix zyskały ponad 77 proc. na wartości.