Spekulacje pod aukcję

Wojciech Dembiński
opublikowano: 2000-08-03 00:00

Spekulacje pod aukcję

Mimo braku nowych sygnałów o stanie polskiej gospodarki oraz wyczekiwaniu na przepływy prywatyzacyjne, na rynku międzybankowym było wczoraj sporo ruchu. Środowa sesja rozpoczęła się od wyprzedaży złotego i kupowania dolara. Na otwarciu kurs dolara ustalił się na 4,37 zł w porównaniu z 4,3515 zł we wtorek na zamknięciu handlu. Cenę euro wyznaczono na 4,0090 zł wobec 4,0366 na zamknięciu dzień wcześniej. Zaważył na tym wzrost dolara względem waluty unijnej na rynkach zagranicznych.

Po słabym otwarciu złoty nadal tracił na wartości. Według analityków, było to efektem zorganizowanej przez inwestorów akcji, mającej na celu zademonstrowanie Ministerstwu Finansów negatywnych nastrojów na rynku przed wczorajszym przetargiem obligacji skarbowych. Operacja była przygotowywana od kilku dni, podczas których na rynku wtórnym taniały obligacje skarbowe, a wczorajsza wyprzedaż złotego miała zaakcentować odwrót inwestorów od papierów skarbowych. To wszystko miało zwiększyć prawdopodobieństwo, że resort finansów będzie bardziej skłonny zaakceptować oferty kupna obligacji z niskimi cenami. Przed godziną 11.00, o której zakończone zostało przyjmowanie ofert, wyprzedaż złotego ustała i kurs dolara rozpoczął ruch w przeciwnym kierunku.

NA FIXINGU NBP ustalił średni kurs waluty amerykańskiej na 4,3738 zł, a pieniądza krajów Unii Europejskiej — 4,0130 zł. Około godziny 13.30 cena dolara wynosiła 4,3640 zł, kurs euro spadł poniżej 4 zł, do 3,9920 zł.

Późnym popołudniem wartość dolara jednak znowu wzrosła i około godziny 16.30 wynosiła 4,3750 zł. GUS podał, że ceny żywności w lipcu liczone miesiąc do miesiąca wzrosły o 0,4 proc. Może to oznaczać, że przy umiarkowanych wzrostach cen pozostałych produktów oraz usług, inflacja w lipcu wzrośnie do ponad 11 proc.

TAK jak można było się spodziewać aukcja obligacji dwu- i pięcioletnich cieszyła się sporym zainteresowaniem. Wartość nominalna złożonych ofert kupna opiewała w sumie na 7,2 mld zł, podczas gdy nominał papierów wystawionych na sprzedaż wynosił 1,6 mld zł. Za papiery dwuletnie płacono średnio 722,82 zł za 10 tys. zł nominału, a najniższa przyjęta cena wyniosła 717,06. Uzyskane przy takich cenach rentowności wyniosły 17,389 i 17,854 proc. Cena minimalna obligacji 5-letnich wyniosła 803,50 zł (dawała rentowność 14,387 proc.), a średnia 805,30 zł (14,324 proc.).