Spokój w Mostostalu za 12 mln zł

Zarząd złożony z ekipy Pawła Narkiewicza porozumiał się z byłym prezesem Michałem Skipietrowem, byłą dyrektor finansową Zofią Szwed oraz Eugeniuszem Wawrzyniakiem, Ryszardem Tobolskim, Krzysztofem Lothem i Helmutem Floethem. Punktem sporu był sposób i tryb odwołania prezesa i członków rady nadzorczej oraz ważność decyzji nowej rady nadzorczej.

Według porozumienia, strony zawrą przez sądem arbitrażowym porozumienie, które ostatecznie zakończy ich wspólne interesy. Były prezes, była dyrektor finansowa i członkowie rady nadzorczej wycofają pozwy przeciwko spółce i zrzekną się wszelkich roszczeń, za co spółka zapłaci im 11,8 mln zł. Za tę kwotę Michał Skipietrow i Zofia Szwed przeniosą na wskazany podmiot swoje akcje Mostostalu.

Na 8 października zostało zwołane walne Mostostalu, które ma obniżyć o połowę kapitał własny spółki poprzez obniżenie ceny nominalnej akcji z 1 do 0,5 zł z jednoczesnym podwyższeniem kapitału do co najmniej poprzedniej wartości kapitału własnego (tj. 44,7 mln zł) poprzez emisję akcji w drodze emisji prywatnej.

Podniesienie kapitału zakładowego spółki zostało już przegłosowane latem na kontrowersyjnym walnym, na którym ekipa byłego prezesa została pozbawiona prawa głosu. Michał Skipietrow zdołał jednak wstrzymać wykonanie tych postanowień. Jeśli wynegocjowana ugoda zostanie zatwierdzona przez sąd, to największym problemem spółki pozostanie ugoda w warszawskim ratuszem. Za opóźnienie w budowie hali na Ursynowie spółce grozi nawet 120 mln zł kary.

Pod koniec zeszłego tygodnia Mostostal poinformował o podpisaniu listu intencyjnego na wybudowanie olbrzymiego osiedla mieszkaniowego w Czelabińsku w Rosji. Plan Pawła Narkiewicza zakłada połączenie Mostostalu z inną firmą z branży i zbudowanie z nich spółki dewelopersko-budowlanej.