Widać, że na przestrzeni ostatnich sesji główne indeksy poruszają się bez wyznaczonego kierunku. Ten, szczególnie spółkom technologicznym mogą nadać jutrzejsze wyniki Nvidii. Oczekiwania związane z rozwojem sztucznej inteligencji napędzały hossę na rynku akcyjnym w pierwszych miesiącach roku. Jeśli raport Nvidii ponownie przebije oczekiwania rynkowe, wówczas zapewni inwestorom więcej paliwa do wzrostów.
Cały czas relatywnie dobrze prezentuje się indeks polskich największych spółek w porównaniu do innych europejskich parkietów. I to mimo relatywnej słabości sektora bankowego. Widać, że na przestrzeni ostatnich miesięcy polski parkiet nadrabia zaległości względem innych rynków, również tych rozwijających się i nic nie wskazuje, aby ta sytuacja miała się zmienić w najbliższym czasie. Dodatkowo napływowi kapitału do Polski, sprzyjają dobre perspektywy złotego związane z relatywnie wysokim poziomem stóp procentowych.
Podczas dzisiejszego handlu w Azji wzrósł poziom awersji wobec ryzyka, ale to głównie w Hongkongu. Najmocniej tracił Hang Seng, który potaniał o blisko 2%. Było to spowodowane rozczarowującymi wynikami chińskiego producenta aut elektrycznych Li Auto, który przedstawił raport za I kw. Dla porównania japoński Nikkei stracił tylko 0.1%. Na rynku walutowym wciąż bez większych emocji, a eurodolar stabilizuje się poniżej 1.09. Złoto, które wyznaczyło wczoraj nowe szczyty wszechczasów, cofa się z nich. Uncja utrzymuje się jednak powyżej 2400 USD. Wszelkie sygnały możliwości złagodzenia polityki monetarnej powinny napędzać dalsze wzrosty w przypadku tego surowca.