Spółka Galmar zamierza eksportować do Australii

Marek Loos
opublikowano: 2001-08-24 00:00

Spółka Galmar zamierza eksportować do Australii

Lubuski Galmar, producent urządzeń odgromowych, zamierza wejść na rynek australijski. Obecnie połowa wartości sprzedaży zagranicznej spółki trafia głównie do Wielkiej Brytanii i Belgii. Firma do końca 2001 r. chce uzyskać 18,2 mln zł z eksportu.

Spółka Galmar z Brójec Lubuskich pod Świebodzinem w woj. lubuskim, producent urządzeń odgromowych, przygotowuje się do wejścia na rynek australijski. Rozwój eksportu w tym kierunku ma pozwolić lubuskiej firmie zmniejszyć sezonowość sprzedaży swoich produktów. Popyt na nie jest głównie latem, a zimą niemal zanika. Dlatego Galmar liczy, że odwrotny niż w Europie układ pór roku na półkuli południowej pozwoli podnieść poziom sprzedaży.

Nadzieja w antypodach

W letnim szczycie wartość sprzedaży Galmaru wynosi 1,2 mln zł miesięcznie. Jednak już od września stopniowo spada, a w okresie zimowym osiąga poziom do 400 tys. zł miesięcznie.

— Musimy radzić sobie z tym problemem, rozwijając eksport do krajów o innym klimacie, w których burze występują w innych niż w Polsce miesiącach. Interesują nas także regiony świata o innej sezonowości prac budowlanych, które pociągają za sobą wzrost zapotrzebowania na urządzenia odgromowe. Dlatego nawiązaliśmy kontakty z Australią — twierdzi Robert Marciniak, dyrektor zarządzający spółki Galmar.

Pierwszy kontener z urządzeniami odgromowymi lubuskiej spółki został już wysłany do Australii. Robert Marciniak liczy, że będzie to początek większych zamówień.

Kuszący rynek chiński

Spółka planuje, iż do końca 2001 r. wyeksportuje swoje produkty za łączną wartość 18,2 mln zł, co będzie stanowiło 70 proc. ogólnej sprzedaży spółki. W 2000 r. udział eksportu w sprzedaży wynosił 60 proc.

Obecnie połowa wartości sprzedaży eksportowej Galmaru trafia do Europy Zachodniej, przede wszystkim do Wielkiej Brytanii i Belgii, a w tych państwach sezonowość rynku urządzeń odgromowych jest podobna do polskiej.

Zimą najbardziej wzrasta sprzedaż Galmaru do krajów Bliskiego Wschodu.

— W tym czasie panują tam najbardziej dogodne warunki do prowadzenia prac budowlanych, ponieważ jest najchłodniej — mówi Robert Marciniak.

Dodaje, że firma sprzedaje swoje produkty również do krajów Afryki Północnej, głównie do Maroka i Tunezji. Jej biura handlowe znajdują się od lutego 2000 r. także w Kolumbii, a od września 2000 r. — w Chinach.

— Duże nadzieje wiążemy z rynkiem chińskim. Znaczna część tego kraju znajduje się w klimacie monsunowym. Gdy przez kilka miesięcy wieje monsun morski, wzrasta nasilenie burz, a w rezultacie zapotrzebowanie na odgromniki — tłumaczy Robert Marciniak.

Od lipca 2001 r. Galmar prowadzi produkcję w nowo wybudowanym obiekcie w Brójcach Lubuskich pod Świebodzinem. Do nowej siedziby zostały przeniesione z Poznania także biura firmy. W stolicy Wielkopolski mieści się natomiast dział techniczny, marketingu i sprzedaży Galmaru oraz magazyny i centrum logistyczne firmy na Europę Środową i Wschodnią. Przeprowadzka kosztowała prawie 1 mln zł. Nowy obiekt o powierzchni 5 tys. mkw. pochłonął 2,5 mln zł.

30-proc. dynamika

Według przedstawicieli firmy dynamika wzrostu sprzedaży Galmaru od kilku lat przekracza 30 proc. rocznie, natomiast rentowność sprzedaży wynosi 6,25 proc. Poznańska firma sprzedaje w Polsce miesięcznie 10 tys. tzw. uziomów pionowych pomiedziowanych (elementów uziemienia instalacji elektrycznych), a jej udział w tym rynku jest szacowany na 80 proc.