Piętnaście giełdowych spółek deweloperskich uzyskało w I kw. 2023 r. sprzedaż zaledwie o 3 proc. niższą w I kw. 2022 r. — nabywców znalazło 5031 lokali. W porównaniu z ostatnim kwartałem 2022 r., gdy sprzedali zaledwie 4142, wynik był o ponad jedną piątą lepszy — wynika z zestawienia portalu RynekPierwotny.

— Wyniki wydają się wyraźnie wskazywać na pierwsze symptomy koniunkturalnego odreagowania kilkunastomiesięcznego spowolnienia. Należy jednak mieć na uwadze, że I kw. ubiegłego roku, będący bazą dla bieżącej analizy, uznany był za relatywnie słaby sprzedażowo. W tej sytuacji zbliżenie się wyników do okresu sprzed roku nie powinno wywoływać euforycznych reakcji. Tym bardziej że niemal połowa prezentowanych firm nadal komunikuje sprzedażowy regres w relacji rok do roku — mówi Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Do chłodzenia entuzjazmu skłania też fakt, że deweloperzy dalszym ciągu komunikują wysoki, sięgający 60-70 proc., udział transakcji gotówkowych, co oznacza, że niezmiennie parametry popytu na nowe lokale mieszkalne stymulowane są w przede wszystkim przez kapitał inwestycyjny uciekający przed inflacją. Ekspert niepokoi się też „wyraźną absencją w minionym kwartale funduszy PRS, które jeszcze niedawno były główną nadzieją popytową deweloperów na trudne czasy cyklicznego spowolnienia”.