W grupie Koelner pozostanie działalność produkcyjna, a sam Śrubex jako wehikuł trafi do cypryjskiej firmy.
Koelner podpisał wielostronną przedwstępną umowę sprzedaży Śrubeksu. Zgodnie z jej założeniami, spółka Koelner Łańcucka Fabryka Śrub ma pozostać pod kontrolą grupy kapitałowej Koelner, a giełdowy Śrubex — już jako "wydmuszka" — zmieni właściciela.
— Zgłosił się do nas podmiot zainteresowany nabyciem Śrubeksu jako spółki giełdowej. W grupie Koelnera pozostanie natomiast działalność związana z produkcją śrub — tłumaczy Radosław Koelner, prezes Koelnera.
Nabywcą Śrubeksu, który jako spółka holdingowa nie prowadzi działalności produkcyjnej, lecz jedynie kontroluje Koelner Łańcucką Fabrykę Śrub, jest zarejestrowana na Cyprze firma Doradus Holdings Limited. Nie jest powiązana z rodziną Koelner.
— W tej chwili możemy powiedzieć tylko tyle, że podmiot ten ma prowadzić projekty w branży nieruchomościowej. Nasi kontrahenci nie wyrazili zgody na ujawnienie więcej informacji — mówi Radosław Koelner.
Za nieco ponad 97 proc. akcji Śrubeksu cypryjska firma ma zapłacić 86,7 mln zł. Natomiast "wykupienie" od Śrubeksu działalności produkcyjnej (czyli Koelner Łańcuckiej Fabryki Śrub) pochłonie nieco ponad 84 mln zł. Ostateczna umowa ma zostać zawarta do 15 grudnia — pod warunkiem wydania m.in. zgody przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.