Solidaryzm społeczny może się załamać
Ostatnie zdarzenia, które miały miejsce w obszarze ubezpieczeń emerytalnych, są dowodem słabości polskiego systemu politycznego i prawnego. Bez troski o przyszłość finansową państwa oraz zobowiązania przyszłych pokoleń 27 lipca uchwalono ustawę o emeryturach górniczych. W opinii Business Centre Club uchwalenie tej ustawy bez wątpienia:
- łamie podstawową zasadę wprowadzonej w 1999 r. trójfilarowej reformy ubezpieczeń społecznych, polegającej na powiązaniu solidaryzmu społecznego z ekwiwalentnością świadczeń emerytalnych;
- łamie zasadę sprawiedliwości społecznej oraz państwa prawnego poprzez tworzenie grupy szczególnie uprzywilejowanej, na którą łożyć mają pozostałe grupy społeczne, będące w znacznie trudniejszej sytuacji życiowej i dochodowej;
- łamie przyjętą przez UE zasadę stabilności finansowej systemu ubezpieczeń, albowiem przywileje zapisane ustawą są w perspektywie niespłacalne finansowo, z uwagi na pogłębiający się w Polsce ujemny trend demograficzny;
- dezaktualizuje przygotowywaną przez rząd strategię emerytalną, opiniowaną obecnie w Komisji Trójstronnej;
- oddala na czas nieokreślony przystąpienie do strefy euro.
Reforma emerytalna związała emerytury ze składką płaconą przez ubezpieczonych i pracodawców oraz zerwała z zasadą finansowania emerytur z budżetu. Wyjątek uczyniono dla służb mundurowych, prokuratorów i sędziów i nie był on społecznie kontestowany. W ustawie systemowej postanowiono o wprowadzeniu emerytur pomostowych jako ekwiwalentu za stopniową likwidację przywilejów branżowych. Uchwalenie ustawy o emeryturach pomostowych jest zadaniem dla przyszłego rządu, warto jednak przygotowywać wcześniej odpowiedni konsensus w Komisji Trójstronnej.
W skrajnym przypadku Polska stanie — po wejściu w życie ustawy z 27 lipca — przed groźbą załamania się zasady solidaryzmu społecznego.