W grudniu na rynku pojawiła się nowa marka kosmetyków — za debiutem Clochee stoją Daria Prochenka i Justyna Szuszkiewicz. Dziewczyny postanowiły udowodnić, że zdrowe i ekologiczne produkty — bo właśnie tę niszę na krajowym rynku próbują zagospodarować — mogą być estetycznie podane, przyjemnie dla oka i ciała.
![Justyna Szuszkiewicz i Daria Prochenka wprowadziły na rynek nową markę ekologicznych kosmetyków — Clochee. Biznes wspiera Polska Fundacja Przedsiębiorczości w ramach programu dla start-upów Pomeranus Seed.
[FOT. J.GASZYNSKI-FOTO- JAGA.INFO] Justyna Szuszkiewicz i Daria Prochenka wprowadziły na rynek nową markę ekologicznych kosmetyków — Clochee. Biznes wspiera Polska Fundacja Przedsiębiorczości w ramach programu dla start-upów Pomeranus Seed.
[FOT. J.GASZYNSKI-FOTO- JAGA.INFO]](http://images.pb.pl/filtered/f962cc7b-ed6c-47ac-9244-f5dfd1274b09/fe8b4155-9aad-563c-a605-c9d4db0ec90e_w_830.jpg)
Pierwszą serię kosmetyków wprowadziły już do sprzedaży. Ich koncept jest merytorycznie i finansowo wspierany przez inwestora. Szczecińska spółka powstała z pomocą Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości (założycielki Clochee biorą udział w programie Pomeranus Seed, realizowanego w ramach działania 3.1 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, promującego powstawanie innowacyjnych biznesów). Firma na start otrzymała 200 tys. EUR, w zamian za 49 proc. udziałów w spółce.
Kosmetyki bliskie naturze
Spółka Clochee na rynku jest obecna od lipca 2013 r. Zdołała opracować i wyprodukować pierwszą serię kosmetyków pielęgnacyjnych, stworzonych wyłącznie z naturalnych składników, a tym samym pozbawionych parabenów, silikonów, olejów mineralnych, parafiny, barwników czy aromatów syntetycznych. Stosowane surowce posiadają certyfikaty Ecocert i pochodzą z upraw ekologicznych.
— Za granicą kosmetyki ekologiczne są już dość popularne. Tam klienci bardzo świadomie dokonują zakupów. W Polsce jest to wciąż niszowy produkt, jednak i u nas rozpoczyna się moda na naturalne produkty. Obecnie nawet duże firmy kosmetyczne chętnie zaznaczają na etykietach, że ich produkty są wolne np. od parabenów. My oferujemy kosmetyki w 100 proc. naturalne, taka jest filozofia firmy. Chemiczne komponenty zastępujemy np. tłoczonymi na zimno olejami, masłem roślinnym, naturalnymi olejkami eterycznymi, ekstraktami z roślin, certyfikowanymi substancjami aktywnymi, naturalnymi konserwantami — wylicza Daria Prochenka, współwłaścicielka Clochee.
Przyjazne środowisku mają być również opakowania. — Celowo nie pakujemy produktów w dodatkowe kartonowe pudełko, wykorzystujemy butelki po recyklingu z materiałów PCR (Post Consumer Recycling), stosujemy słoiki z domieszką d2d, czyli materiału, który rozkłada się pod wpływem tlenu nie po kilkuset, ale po kilkunastu latach. Nie oznacza to jednak, że opakowania przestają być estetyczne, dbamy o to, żeby tak nie było. Również kartony, w które pakowane są produkty przy wysyłce do klienta, wypełniamy wkładem ze skrobi kukurydzianej — zaznacza Daria Prochenka.
Koncept sprzedażowy
Obecnie produkty Clochee są sprzedawane za pośrednictwem strony internetowej firmy. W centrum Szczecina uruchomiono również stacjonarny punkt sprzedażowy.
— Niebawem pojawi się anglojęzyczna wersja naszej strony internetowej. Chcemy promować kosmetyki Clochee również za granicą. Patrzymy np. w kierunku Niemiec — mówi Daria Prochenka. Witryna internetowa Clochee ma, poza funkcją promocyjno-handlową, pełnić poniekąd także rolę edukacyjną.
Zamieszczane będą na niej informacje i wskazówki dotyczące m.in. zdrowego czy ekologicznego stylu życia. — Chcemy zwiększać świadomość konsumencką klientów. Same kierujemy się zasadą: nie mamy nic do ukrycia. Każdy nasz kosmetyk zawiera zamieszczony na stronie internetowej opis i listę składników, z dokładnym objaśnieniem, co kryje się pod zwykle obco brzmiącą nazwą surowca — zaznacza Daria Prochenka.
Zapowiada też, że firma będzie wypuszczać na rynek kolejne produkty. Zamierza też wprowadzać swoje kosmetyki do salonów kosmetycznych, SPA, aptek czy stacjonarnych sklepów ekologicznych i za ich pośrednictwem rozwijać sprzedaż.