Kwartalny zysk koncernu, największego norweskiego producenta ropy i gazu, wzrósł o 44 proc. głównie dzięki wysokim cenom surowców, które zniwelowały niższe wydobycie. W I kw. 2011 r. wynik netto wyniósł 16,1 mld NOK (3,1 mld USD) wobec 11,1 mld rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży zwiększyły się o 13 proc., do 145,6 mld NOK. Produkcja koncernu zmniejszyła się o 6 proc., do 1,97 mld baryłek ekwiwalentu ropy. Spadła głównie na polach w Angoli, Libii, Azerbejdżanie i norweskim szelfie kontynentalnym. Firma oczekuje, że dzienna produkcja w tym roku zmniejszy się o 50 mln baryłek. Szacunki mówiły o 40 mln.