Ster Kinekor wyłoży
180 mln zł na kina
Południowoafrykański koncern otworzy w Polsce sieć dziewięciu multipleksów
136 EKRANÓW: Wiele firm w Polsce zapowiada budowę kin wieloekranowych. Sami nie budujemy sal, tylko je wyposażamy, a później dzierżawimy. Do końca 2001 roku otworzymy dziewięć obiektów ze 136 ekranami. Na pewno na tym nie poprzestaniemy — twierdzi Mike Ross, dyrektor generalny Ster Century. fot. Małgorzata Pstrągowska
Ster Kinekor, największa południowoafrykańska sieć kin wieloekranowych, zamierza w ciągu trzech lat otworzyć w Polsce dziewięć multipleksów. Jeśli się uda — zostanie największym w naszym kraju operatorem multikin.
Ster Kinekor ma 75 proc. udziałów w rynku kin w południowej Afryce. W tym roku firma, która przyjęła w Europie nazwę Ster Century, zamierza otworzyć sieć multipleksów w sześciu krajach. W październiku zostaną otwarte dwa takie obiekty: we Wrocławiu i Warszawie. W ciągu trzech lat Ster Century chce już u nas mieć dziewięć wieloekranowych kin, usytuowanych w dużych centrach handlowych. Na ten cel wyda 45 mln USD (180 mln zł).
Pora na megamultipleksy
W ciągu najbliższych kilku lat powstanie w naszym kraju kilkadziesiąt multipleksów, czyli kin dysponujących przynajmniej sześcioma salami projekcyjnymi. Budowa jednego to inwestycja rzędu 30-50 mln zł. Wyjątkiem jest multipleks powstający na miejscu warszawskiego kina Moskwa. Budująca go polsko-australijska firma Kinomax zainwestowała około 50 mln USD (200 mln zł).
Kina dla Australijczyków
Największe amerykańskie sieci kinowe nie zdecydowały się jeszcze na wejście do Polski. Zrobił to natomiast Greater Union International, będący największym operatorem kinowym w Australii. Wraz z Echo-Cinema, największym polskim operatorem kinowym, założył spółkę joint venture CineStar, która docelowo zamierza wybudować 10-12 multipleksów.
— Inwestycja w niektórych przypadkach zaczyna się zwracać już przy 30-proc. zapełnieniu sal. Multipleksy, ze względu na niższe koszty obsługi i wysoki standard, spowodują w przyszłości upadek niektórych tradycyjnych kin — twierdzi Agnieszka Łęska-Badowska, dyrektor ds. kin w Echo-Cinema.
Tworzeniem multipleksów zainteresowani są także dystrybutorzy filmów — ITI i Vision. Multipleksy staną się bazą dla filmów rozprowadzanych przez te spółki.
ITI zawiązało wraz z United Cinemas International spółkę Multikino, która wybudowała już pierwszy multipleks w Poznaniu, jak dotąd jedyny obiekt tej sieci w Polsce.
Vision prowadzi negocjacje z niemieckim inwestorem, z którym zamierza w najbliższych latach wybudować 15 multikin w największych miastach naszego kraju. Pierwsze zostaną otwarte za dwa lata.
100 mln widzów
W Hiszpanii, kraju o zbliżonej liczbie ludności do Polski, działa 3 tys. kin. W naszym kraju jest ich tylko 800. Dzięki multipleksom liczba ta powinna się wkrótce podwoić, zaś liczba widzów może dojść do 80-100 mln rocznie.
— W Polsce brakuje nie tylko kin, ale także miejsc rozrywki dla rodzin. Zamierzamy budować właśnie takie obiekty w centrach miast — mówi Iza Duda z firmy Portico.
Amerykański kredyt
W przyszłym roku Portico otworzy pierwsze centrum rozrywki — w Gdyni. Firma wydała na nie około 30 mln USD (120 mln zł). W najbliższych latach powstanie 10 takich obiektów — Portico przeznaczy na ten cel około 250 mln USD (1 mld zł). Inwestycję będzie współfinansował jeden z największych banków amerykańskich, którego nazwy polska firma nie chciała wyjawić.