W Atenach rozpoczął się w środę 24- godzinny strajk pracowników sektora publicznego w proteście przeciwko oszczędnościowemu budżetowi na rok 2007.
Chaos panuje w komunikacji miejskiej, nie pracują ministerstwa i państwowe banki. W ciągu dnia ma się odbyć wiec strajkujących pracowników.
Związki zawodowe pracowników sektora publicznego ADEDY domagają się wzrostu płac i zmiany decyzji władz o cięciach w wydatkach.
W miniony czwartek odbywała się w Atenach demonstracja strajkujących nauczycieli, a także studentów i urzędników, protestujących przeciwko niedofinansowaniu szkolnictwa i planowanym reformom systemu edukacji.
W całym kraju rośnie napięcie przed niedzielnymi wyborami lokalnymi - praktycznie pierwszym testem dla rządzącego od 2004 roku konserwatywnego gabinetu premiera Kostasa Karamanlisa.
W ubiegłym tygodniu rząd przestawił projekt budżetu na przyszły rok zakładający deficyt budżetowy na poziomie 2,4 proc. PKB, co wiąże się z licznymi cięciami w wydatkach państwa.