- Jeśli kiedykolwiek, jutro, za dwa miesiące, bądź w ciągu dwóch lat, Irlandczycy będą chcieli wsparcia MFW, my będziemy gotowi - uspokaja Dominique Strauss-Kahn, dyrektor zarządzający MFW.
To ważna informacja dla inwestorów obawiających się o wypłacalność Zielonej Wyspy, ale przede wszystkim dla samych Irlandczyków, którzy otrzymali jasny i jednoznaczny sygnał, że mogą liczyć na pomoc potężnej międzynarodowej instytucji.
- Każdy wie, że sytuacja w Irlandii, jest trudną sytuacją – mówi bez ogródek Strauss-Kahn.
Ekonomista podkreślił także, że do tej pory nie otrzymał od irlandzkiej
strony żadnego wniosku, co pozwala sądzić, że Irlandia dobrze radzi sobie z
kłopotami i dużym deficytem. Łącznie potrzeby pożyczkowe irlandzkiego skarbu
sięgną w przyszłym roku aż 23,5 mld EUR, by w ciągu dwóch następnych lat obniżyć
się jedynie minimalnie, do 18,6 mld EUR.