Pierwsze półrocze 2013 r. upłynęło zarządcom Specjalnych Stref Ekonomicznych pod znakiem walki o przesunięcie terminu zakończenia ich działalności o 6 lat, a także problemów, które pojawiły się w związku z rozpatrywaniem wniosków o zmiany granic poszczególnych stref.
![WYGRANA BITWA: Skuteczność działania stref potwierdzają wysokie wartości inwestycji
i duża ilość nowych miejsc pracy. Przedłużenie działalności stref to sygnał dla światowych
firm, że Polska poważnie traktuje swoich partnerów gospodarczych — mówi Wiesława
Kornaś-Kita, prezes Krakowskiego Parku Technologicznego. [FOT. ARC] WYGRANA BITWA: Skuteczność działania stref potwierdzają wysokie wartości inwestycji
i duża ilość nowych miejsc pracy. Przedłużenie działalności stref to sygnał dla światowych
firm, że Polska poważnie traktuje swoich partnerów gospodarczych — mówi Wiesława
Kornaś-Kita, prezes Krakowskiego Parku Technologicznego. [FOT. ARC]](http://images.pb.pl/filtered/b8cbca06-fd96-409e-bcbf-d7108b783536/617e00b7-4b3f-5a5a-bfd5-bf7bda00317e_w_830.jpg)
— Procedury rozpatrywania wniosków o zmiany granic stały się wyjątkowo długotrwałe. W ostatnim czasie prace nad nimi znów trwają, ale wstrzymanie ich rozpatrywania na kilka miesięcy niewątpliwie było znaczącą niedogodnością dla wszystkich, a więc spółek zarządzających, samorządów lokalnych i przede wszystkim przedsiębiorców, którzy musieli wstrzymać się z decyzjami o rozpoczęciu inwestycji do czasu ustalenia nowych granic — mówi Piotr Wojaczek, prezes Katowickiej SSE.
Zgodnie z ustawą Rady Ministrów z 23 lipca 2013 r. istnienie Specjalnych Stref Ekonomicznych w Polsce przedłużono do 2026 r. Pozwoli to na wykorzystanie całej powierzchni, która jest możliwa do zagospodarowania w ramach stref, czyli 20 tys. ha. Przedłużenie ich działalności ma również zwiększyć atrakcyjność Polski wśród inwestorów.
— Co ta decyzja oznacza dla polskiej gospodarki? Po pierwsze, wyrównuje nasze szanse w wyścigu z naszą najbliższą konkurencją, Czechami, Słowacją i Węgrami. Po drugie, zaowocuje wzrostem wyjątkowo cennych projektów reinwestycyjnych i już spowodowała, wzrost zainteresowania małych i średnich rodzimych firm — tłumaczy Piotr Wojaczek.
Nowe utrudnienia
Od lipca 2014 r. zaczną obowiązywać zmiany zasad udzielania pomocy regionalnej, która określa maksymalne wsparcie dla przedsiębiorców w danym województwie, przy uwzględnieniu wysokości PKB na jednego mieszkańca. Zgodnie z nowymi ustaleniami jeżeli PKB w województwie wynosi poniżej 45 proc. średniej unijnej, pomoc ta może sięgać 50 proc. Natomiast jeżeli PKB wynosi od 45 do 60 proc., to pomoc może sięgać do 35 proc. Jeżeli zaś PKB przekracza 60 proc., pomoc wyniesie do 25 proc.
— W związku z tymi zmianami na przykład Górny Śląsk straci część środków — pomoc spadnie z obecnych 40 do 25 proc.
Jak wpłynie to na liczbę inwestycji, dowiemy się w drugiej połowie przyszłego roku — uważa Piotr Wojaczek. Z pewnością zmiany na mapie intensywności pomocy przełożą się na zasady działania w strefach ekonomicznych.
— Spodziewamy się, że zanim wejdą w życie zmiany związane z korektą mapy pomocy regionalnej, uda się przekonać wielu przedsiębiorców do przedłużenia umów, jak również zachęcić nowe firmy polskie i zagraniczne do zainwestowania w strefie. Teraz jest na to dobry czas. Liczymy też, że po wprowadzeniu zmian, oferta polskich stref wciąż będzie atrakcyjna dla inwestorów — mówi Wiesława Kornaś-Kita, prezes Krakowskiego Parku Technologicznego.
Ministerstwo Gospodarki przygotowuje raport dotyczący działalności stref w pierwszym półroczu 2013 r.
KSSE na czele
Największymi sukcesami może się pochwalić Katowicka Strefa Ekonomiczna, która w tym czasie pozyskała aż 17 nowych inwestycji, a ich łączna wartość wyniosła 800 mln zł. W tej samej strefie najbardziej wzrosło zatrudnienie — pojawił się aż 1 tys. nowych miejsc pracy. Już teraz widać, że w tym roku KSSE zaliczy spory skok w stosunku do roku ubiegłego, kiedy w strefie wydano 25 pozwoleń i pojawiło się 800 nowych miejsc pracy. Bardzo dobrymi wynikami może się też pochwalić strefa Wałbrzyska, gdzie wydano 18 nowych zezwoleń, wpłynęło 670 mln zł z inwestycji i pojawiło się 710 nowych miejsc pracy. Najwolniej natomiast rozwija się strefa Słupska, gdzie wydano dotąd jedynie 3 pozwolenia na działalność.