STRZELEC SZYKUJE EMISJĘ OBLIGACJI
Zarząd spółki już niedługo rozpocznie rozmowy z austriackim Brau-Union
WIĘCEJ PIWA: Pieniądze z emisji obligacji prezes Strzelca Adam Brodowski chce przeznaczyć na zwiększenie mocy browaru. Środki na rozwój zarząd może też uzyskać poprzez sprzedaż posiadanego pakietu walorów lubelskiej Perły. fot. ARC
Małopolski Browar Strzelec szykuje emisję obligacji, których wartość nie przekroczy 40 mln zł. Środki te mają pozwolić na zwiększenie mocy produkcyjnych z 300 do 450 tys. hektolitrów piwa rocznie. Browar rozpoczyna także rozmowy z austriackim Brau-Union.
Zapowiedziane na 27 maja nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Małopolskiego Browaru Strzelec przegłosuje emisję obligacji. Adam Brodowski, prezes Strzelca, nie chciał ujawnić wielkości emisji. O wszystkim zadecyduje rada nadzorcza, która zbierze się przed NWZA.
Inwestycje w moce
Papiery dłużne będą miały przypuszczalnie wartość około 40 mln zł i zostaną wyemitowane w drugiej połowie roku. Dzięki środkom uzyskanym z emisji firma zamierza zwiększyć swoje moce produkcyjne. W tym roku zarząd firmy planuje dokupienie ośmiu tankofermentatorów oraz zakup w zimie linii o wydajności 20 tys. puszek na godzinę. Ruszy ona wiosną 2001 roku. Inwestycje zwiększą moce produkcyjne krakowskiego producenta piwa z dotychczasowych 300 do 450 tys. hl piwa rocznie.
Strzelec jest jednym z nielicznych krajowych browarów, który nie ma branżowego inwestora. Posiada natomiast mocny atut w postaci 49-proc. pakietu akcji Browarów Lubelskich Perła. Akcjami tymi interesuje się już od pewnego czasu austriacki potentat piwny Brau-Union.
Szukanie inwestora
Adam Brodowski twierdzi, że niebawem dojdzie do spotkania zarządu Strzelca z austriackim inwestorem. Koncern ten znajduje się w trakcie budowy grupy browarów w Polsce. Po przejęciu rzeszowskiego Van Pura, niemal sfinalizowanym zakupie Browarów Warszawskich oraz wejściu kapitałowym do bydgoskiego Kujawiaka, na celowniku Austriaków może znaleźć się niebawem Perła. Jeżeli Brau-Union dogada się w sprawie zakupu akcji Perły od Strzelca oraz zdecyduje się zainwestować w sam Strzelec, wówczas opanuje już w tym roku ponad 10 proc. krajowego rynku (czyli wykona plan, jaki zakładał do końca 2001 roku).
Austriakom pozostanie przekonać jeszcze do sprzedaży akcji Perły Huberta Gierowskiego, który ma 51 proc. walorów lubelskiego producenta. Na razie jednak deklaruje on pozostawienie akcji Perły i stworzenie własnej grupy piwnej, w której skład wchodzi jeszcze łomżynski Pepees.
Bez ludzi w radzie
Strzelec od kilku już miesięcy próbuje bezskutecznie wprowadzić swoich przedstawicieli do rady nadzorczej Perły, w której do tej pory zasiadają wyłącznie reprezentanci Huberta Gierowskiego. Kolejne podejście zaplanowano podczas najbliższego NWZA Perły, które odbędzie się 6 czerwca.
Strzelec po czterech miesiącach tego roku wyprodukował 67,5 tys. hl piwa i w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego zanotował ponad 60- proc., najwyższy w branży, wzrost sprzedaży.