Niewielu prezesów największych państwowych spółek z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy odnalazło się w biznesie po zmianie władzy, ale niektórym się udało. W środę 3 grudnia STS, największy gracz na polskim rynku bukmacherskim, poinformował, że do jego zarządu dołączył Olgierd Cieślik. To menedżer, który kierował Totalizatorem Sportowym od kwietnia 2017 do lutego 2024 r.
W tym czasie państwowa spółka znacznie poszerzyła działalność, do monopolu na rynku loterii i gier pieniężnych dokładając monopol w segmencie kasyn on-line i salonów gier na automatach. Te zmiany spowodowały skokowy wzrost przychodów do kilkudziesięciu miliardów złotych.
- Moje doświadczenie oraz znajomość polskich i europejskich realiów branży hazardowej z korzyścią zostaną wykorzystane w STS. Dołączam do świetnego zespołu, który zbudował największego operatora zakładów wzajemnych w kraju. Jestem przekonany, że wspólnie umocnimy pozycję STS i przygotujemy firmę do dynamicznie zmieniającego się otoczenia rynkowego w Polsce – mówi Olgierd Cieślik, cytowany w komunikacie bukmachera.
STS, stworzony i kontrolowany przez rodzinę Juroszków, jest największym bukmacherem na polskim rynku. Po dwóch latach na GPW w 2023 r. został - w porozumieniu z rodziną Juroszków - ściągnięty z giełdy przez notowaną w Londynie Grupę Entain. W efekcie stał się częścią spółki Entain CEE, w skład której wchodzi również chorwacka spółka bukmachersko kasynowa Supersport i kilka spółek technologicznych, świadczących usługi dla bukmacherów.