Styropol kupi rywala
CZAS PRZEJĘĆ: W ciągu dwóch lat potencjał Styropolu zarządzanego przez Jana Sarzyńskiego wzmocnią jeszcze trzy zakłady. fot. G. K
Od 4,5 do 5,5 mln zł zapłaci Styropol za 100 proc. udziałów podwarszawskiego producenta styropianu. Dzięki temu przejęciu firma z Biskupca będzie kontrolować jedną piątą krajowego rynku.
Biskupiecki Styropol, największy polski producent styropianu, w przyszłym miesiącu sfinalizuje przejęcie konkurenta.
— Potrzebna jest jeszcze zgoda MSWiA, gdyż naszymi właścicielami są podmioty zagraniczne. Wniosek w tej sprawie złożyliśmy w listopadzie. Nie chcę jeszcze ujawniać nazwy firmy — mówi Jan Sarzyński, prezes Styropolu.
Za 100 proc. udziałów przejmowanego producenta styropianu (firma należy w całości do osoby fizycznej) Styropol zapłaci od 4,5 do 5,5 mln zł. 60 proc. pieniędzy wyłożą właściciele spółki: niemieckie firmy Schwenk i Heidelberger, reszta pochodzić będzie z zysku Styropolu.
— Nasz udział w krajowym rynku styropianu wzrośnie z 18 do 20 procent. Uzyskamy ponadto dostęp do bardzo atrakcyjnego rynku warszawskiego i zablokujemy na nim konkurencyjne firmy — podkreśla prezes Sarzyński.
Agresywny lider
Za 2-3 lata biskupiecka firma chce mieć około 30-procentowy udział w rynku. Zamierza dokupić jeszcze dwa zakłady z branży.
Styropol działa na rynku od 1991 roku. W czterech fabrykach należących do firmy, zlokalizowanych w Biskupcu, Kaliszu, Starachowicach i Wrocławiu, wytwarza się około 1 mln m sześc. styropianu rocznie.
Zdolności produkcyjne firmy zatrudniającej 400 osób sięgają 1,5 mln m sześc. styropianu.
W Polsce działa ponad 150 różnej wielkości firm wytwarzających styropian. Największymi konkurentami Styropolu są Austrotherm z Oświęcimia, Genderka z Bydgoszczy i koszaliński Arbet.
W ubiegłym roku w kraju wyprodukowano około 6,5 mln metrów sześc. styropianu, z czego 90 proc. wykorzystano w budownictwie, głównie jako materiał izolacyjny.
Pozostałe 10 proc. trafiło do odbiorców przemysłowych, głównie jako różnego rodzaju opakowania.
Apetyt na wzrost
Tegoroczne przychody Styropolu mają sięgnąć 80 mln zł. Firma zakłada, że w ciągu najbliższych 2-3 lat wrosną one o 10-15 proc.