Ostateczny wyrok podważa wykładnię forsowaną przez GIF oraz korporację aptekarską, które od końca 2014 r. podjęły działania przeciwko przedsiębiorcom. Od 2004 r. obowiązuje ustawowy przepis, zgodnie z którym zezwolenia na prowadzenie apteki „nie wydaje się, jeśli podmiot ubiegający się o zezwolenie prowadzi na terenie województwa więcej niż 1 proc. aptek ogólnodostępnych”.
Przez dekadę konsekwentnie przyjmowano, że zasada ta ma zastosowanie jedynie w przypadkach, gdy przedsiębiorca wnosi o udzielenie nowego zezwolenia. Nie oznacza natomiast ogólnego zakazu posiadania więcej niż 1 proc. aptek, na przykład w drodze przejęć kapitałowych.
Rozumowała tak zarówno branża farmaceutyczna, jak i wiele instytucji państwowych. Niestety, od trzech lat GIF usiłował zmienić sens zapisów o 1 proc., ale… bez zmiany ustawowej regulacji. Orzeczenie NSA wprowadza zrozumiałą wykładnię, odwołującą się do klasycznych zasad wykładni prawa i rzeczywistego brzmienia przepisów. Próby tworzenia przez GIF sztucznych reguł dotyczących sukcesji zezwoleń zostały ucięte.