W środę około 3 w nocy ZUS uzgodnił z konsorcjum Sygnity, Indra Sistemas i Ericpol warunki ugody w sprawie zakończenia współpracy dotyczącej wartego 53 mln zł kontraktu na Hurtownię Danych.

— W trakcie realizacji projektu wystąpiła utrata aktualności pierwotnych założeń architektonicznych. Trzeba było więc dostosować pierwotną specyfikację techniczną do aktualnego środowiska produkcyjnego. Na gruncie projektu realizowanego w ramach Prawa zamówień publicznych zmiana istotnych postanowień umowy nie jest możliwa. Wspólnie z naszym partnerem podjęliśmy więc negocjacje w celu rozwiązania umowy na drodze ugody, niepowodującej obciążeń finansowych dla żadnej ze stron — mówi Krzysztof Dyki, członek zarządu ZUS-u ds. IT.
Obie strony zrzekły się wobec siebie wszelkich roszczeń.
— Umowa została rozliczona w trakcie jej realizacji zgodnie z nakładami poniesionymi przez naszego partnera. Ugoda nie powoduje skutków finansowych dla żadnej ze stron — mówi Krzysztof Dyki.
Droga do porozumienia nie była jednak łatwa, a wyjściowe oczekiwania partnerów bardzo duże i rozbieżne. ZUS potencjalnie mógł domagać się zwrotu blisko 27 mln zł poniesionych kosztów i naliczyć nawet ponad 10 mln zł kar umownych. Konsorcjum Sygnity miało swoje argumenty i oczekiwało nawet 13 mln zł wynagrodzenia. Negocjacje były krótkie i bardzo intensywne. Zakończyły się późną nocą w środę 30 maja. Według osoby zbliżonej do sprawy, emocje były ogromne po każdej ze stron.
Dowiedzieliśmy się, że w negocjacjach brała udział Prokuratoria Generalna, której udział był kluczowy dla osiągnięcia porozumienia. Notabene to kolejne negocjacje z jej ogromną rolą oraz Sygnity po drugiej stronie. W połowie maja po negocjacjach z jej udziałem Sygnity podpisało ugodę z Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia w sprawie projektu P1. W ramach ugody wynegocjowało 13,4 mln zł wobec 48,6 mln zł oczekiwanych.
Błyskawiczne negocjacje konsorcjum Sygnity i ZUS-u, przy udziale Prokuratorii Generalnej, dowodzą, że możliwe jest konstruktywne i szybkie rozwiązywanie problemów między stroną publiczną a prywatną. ZUS uniknął potencjalnych roszczeń, długotrwałej sprawy w sądzie i zakończył kłopotliwy kontrakt. Konsorcjum Sygnity uniknęło potencjalnych kar umownych, które zapewne nie pomogłyby w procesie trwającej obecnie restrukturyzacji. Na bazie zakupionego w trakcie umowy sprzętu i licencji ZUS planuje uruchomić centrum analiz.