System zarządzania autobusami

Adam Brzozowski
opublikowano: 2001-04-30 00:00

System zarządzania autobusami

MZA przygotowują warunki specyfikacji przetargu na sterowany komputerowo system zarządzania autobusami w Warszawie. W tegorocznym budżecie zarezerwowano na ten cel 1,05 mln zł.

Przetarg odbędzie się w dwóch etapach.

— Ogłoszenie konkursu nastąpi po zatwierdzeniu przez zarząd miasta jego specyfikacji — mówi Włodzimierz Wojciechowski, zastępca dyrektora MZA ds. przewozów.

Pracujący w sposób ciągły SZA będzie lokalizował drogą radiową poruszające się po stolicy autobusy czuwając nad zgodnością ich kursowania z rozkładami jazdy. Komputer zarządzający systemem będzie rozpatrywał odchylenia od normy w czasie przejazdu autobusu i proponował możliwości rozwiązań problemu.

— Baza danych o ruchu autobusowym pozwoli zoptymalizować komunikację, poprawić punktualność pojazdów i skrócić czas podróży. System będzie połączony z Cezarem, dzięki czemu opóźnione autobusy będą uprzywilejowane na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną. Jeśli pojazd będzie spóźniony, sterownik systemu podejmie decyzję o zmianie świateł na jego drodze — opowiada Włodzimierz Wojciechowski z Miejskich Zakładów Autobusowych.

Dzięki modułowi identyfikacji pozycji autobusów na ulicach miasta będzie możliwe optymalne wykorzystanie taboru serwisowego MZA oraz szybkie podstawienie wozów rezerwowych.

— SZA powinien zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów i kierowców autobusów. W pojazdach będzie możliwe prowadzenie rozmów między kierowcami i centralą zarządzania ruchem. W razie potrzeby kierowcy autobusów będą mogli uruchomić w pojazdach cichy podsłuch, którego sygnał docierał będzie do centrali lub jednostek terenowych MZA. W przyszłości planujemy także zakup systemu informacji przystankowej. Dzięki niej pasażerowie oczekujący na autobus będą informowani, za ile minut przyjedzie pojazd, na który czekają — dodaje Włodzimierz Wojciechowski

Według Włodzimierza Wojciechowskiego, system powinien zostać zbudowany metodą projektową: pierwsza faza obejmie niezbędne analizy, następnie wykonany zostanie prototyp, w kolejnej fazie ruszy budowa konstrukcji systemu, a ostatnim etapem — planowanym na październik 2004 roku — będzie jego wdrażanie. Każda faza zakończona zostanie procedurą akceptacyjną, co pozwoli zmniejszyć ilość możliwych błędów przy realizacji inwestycji.

Systemy zarządzania autobusami funkcjonują w Niemczech, Francji i Hiszpanii, niedawno podobne zakupiły: Rzym i Ateny.

— W największych aglomeracjach europejskich jeździ do 400 pojazdów komunikacji zbiorowej. W Warszawie mamy 1274 autobusy. Ciężko jest porównywać system, jaki chcemy wdrożyć, do systemów istniejących w Europie. Na pewno będziemy potrzebowali więcej modułów niż inne miasta — zaznacza Włodzimierz Wojciechowski.