Szalone garnitury z Holandii robią furorę

KŁ,metro.co.uk
opublikowano: 2012-12-18 10:41

Holenderska tradycja ubierania się od stóp po głowę w kolor pomarańczowy z okazji wydarzeń sportowych dało początek niecodziennemu biznesowi, informuje metro.co.uk.

W 2010 r. Jelle van der Zwet wybrał się podczas mistrzostw świata w piłce nożnej do Chin. Miał wówczas ze sobą pomarańczowy garnitur i w krawat w tym samym kolorze.  Całkowity koszt stroju to 20 GBP. To niewielka cena w porównaniu do sensacji jaką wywoływał gdziekolwiek się zjawiał, zarówno w Chinach jak i po powrocie do Londynu, gdzie oglądał mecze holenderskiej drużyny w lokalnych pubach.

Te doświadczenia sprawiły, że wraz z dwójka przyjaciół z Amsterdamu, grafikiem i doradcą finansowym, zdecydowali się na kupno w Chinach 2 000 pomarańczowych garniturów, które sprowadzili do Holandii specjalnie na Euro 2012.

Kampania w mediach społecznościowych sprawiła, że garnitury sprzedały się w ciągu 10 dni. Tak narodziła się marka Mental Suits.

Po sześciu miesiącach firma ma swojej ofercie m.in. garnitur zainspirowany flaga brytyjską nazwany „Mr Jack”, garnitur świąteczny „The Rudolph”, a także w cętki jaguara „The Jag”

Pierwotna inwestycja 40 000 GBP przełożyła się na przychody rzędu 250 000 GBP. Firma ma swoje siedziby w Wielkiej Brytanii i Holandii, ale zamówienia spływają nawet z tak odległych zakątków świata jak Japonia, czy Stany Zjednoczone.