Stocznia Szczecińska nadal nie ma pieniędzy. Banki nie udzieliły jej 160 mln zł kredytu.
— Jedynym ratunkiem jest nawiązanie przez zarząd Stoczni Szczecińskiej Porta Holding ścisłej współpracy z bankami. Na rząd stocznia nie ma co liczyć. Za jej obecne kłopoty odpowiedzialny jest zarząd, a nie rząd - podkreśla Jacek Piechota, minister gospodarki.
Coraz głośniej mówi się w Szczecinie o wykupieniu części stoczni przez koreański Hyundai.
— Skoro nie możemy liczyć na rząd i coraz gorzej wyglądają rozmowy z bankami, będziemy szukać wsparcia za granicą — powiedział, proszący o anonimowość, członek RN stoczni.