Szczyt BRICS: liczy się tylko gotówka

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-10-22 10:49

Zabierzcie ze sobą gotówkę - takie przesłanie do uczestników rozpoczynającego się dzisiaj trzydniowego szczytu BRICS popłynęło od jego rosyjskich organizatorów. Objęty zachodnimi sankcjami kraj nie obsługuje bowiem, lub tylko w ograniczonym zakresie, wydanych poza nim kart płatniczych należących do największych globalnych ich operatorów

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Szczyt BRICS w rosyjskim Kazaniu ma jedno podstawowe zadanie. Pokazać, że rządzona przez kremlowski reżim z prezydentem Władimirem Putinem na czele Rosja nie jest izolowana na arenie międzynarodowej. Przed szczytem pojawiły się spekulacje, że Chiny mogą zaprezentować "alternatywny porządek świata".

Oprócz liderów krajów członkowskich (Bazylia, Rosja, Indie, Chiny) wezmą w nim udział m.in. głowy państw aspirujących do udziału w tej inicjatywie.

Problemem dla zagranicznych gości mogą okazać się płatności. Rosja poinformowała, że nie będą mogli używać kart Mastercard lub Visa zaś karty Union Pay będą akceptowane, ale z ograniczeniami.

Organizatorzy radzą więc przywiezienie dolarów lub euro, gdyż są to jedyne waluty, które można swobodnie wymieniać na ruble w większości banków. Innym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w lokalną kartę bankową Mir (system ten kiedyś ogłoszony był jako rosyjska alternatywa dla kart Visa i Mastercard).

Obecnie organizacja zrzesza kraje, których łączny dochód przekracza 1/3 światowego PKB, a zamieszkuje je 45 proc. ludności Ziemi. W 2020 roku PKB państw BRICS przewyższyło ten sam wskaźnik państw z grupy G7.